IAR
Petar Petrovic
30.03.2013
"Zmiana czasu to nikłe oszczędności i spore koszty"
Tal ocenia analityk finansowy Piotr Kuczyński. W nocy z soboty na niedzielę zmienimy czas z zimowego na letni. Zegarki przestawimy z 2 na 3.
iotdfi/sxc.hu/cc
Posłuchaj
-
Analityk Piotr Kuczyński z domu inwestycyjnego Xelion o zmianie czasu/Arkadiusz Augustyniak/IAR
Czytaj także
Analityk Piotr Kuczyński z domu inwestycyjnego Xelion przypomina, że czas letni wprowadzono, aby lepiej wykorzystać światło słoneczne. Jednak w czasach, kiedy wiele czasu spędzamy w budynkach przy sztucznym oświetleniu, ten zabieg nie ma już uzasadnienia ekonomicznego. Ekspert dodaje, że przeprowadzana dwa razy w roku zmiana czasu jest kłopotliwa i sporo kosztuje. Konieczne jest na przykład dopasowywanie rozkładów jazdy pociągów.
Do czasu zimowego, właściwego dla geograficznego położenia Polski, wrócimy w ostatnią niedzielę października.
pp/IAR
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>