W ciągu ostatnich pięciu lat banki podpisały 181,5 tys. umów kredytowych w ramach programu "Rodzina na swoim". Ich wartość wyniosła 32,9 mld zł - poinformował - wiceminister budownictwa Piotr Styczeń.
W latach 2007-2012 banki podpisały 47,8 tys. umów kredytowych na zakup mieszkania na rynku pierwotnym na ponad 10,8 mld zł. W przypadku mieszkań na rynku wtórnym było to odpowiednio: 100,32 umów i ok. 15,4 mld zł. A na zakup domu jednorodzinnego udzielono 33,4 tys. kredytów o wartości ponad 6,6 mld zł.
"Rodzina na swoim" działa od 2006 r., ale pierwsze umowy zostały zawarte w 2007 r. Celem programu było wsparcie osób, które nie mają mieszkania, w jego nabyciu. Państwo finansuje około połowy odsetek płaconych przez pierwszych 8 lat spłaty kredytu.
Program wygasł z końcem 2012 r., ale wnioski w sprawie dopłat do kredytów mieszkaniowych będą rozpatrywane jeszcze w tym roku.
- Z informacji Banku Gospodarstwa Krajowego wynika, że do końca grudnia 2012 r., banki przyjęły około 26 tys. wniosków o dopłatę do kredytu. Ich realizacja odbędzie się w 2013 r., zaś dopłaty do oprocentowania udzielonych kredytów będą trwały do 2021 r. - wyjaśnił wiceminister.
Styczeń poinformował, że największą grupę odbiorców tego programu stanowiły osoby w wieku od 25 do 34 lat. To do nich trafiło ponad 70 proc. preferencyjnych kredytów. Z kolei osobom w wieku od 35 do 39 lat udzielono ok. 15 proc. kredytów.
Najwięcej, bo 86 proc. wszystkich kredytów, zaciągnęły małżeństwa. Od 31 sierpnia 2011 r. programem objęte były też osoby samotne. Trafiło do nich 8 proc. preferencyjnych kredytów.
Przeciętna kwota kredytu na zakup mieszkania na rynku pierwotnym wyniosła 226,13 tys. zł, a na zakup domu rodzinnego 221,6 tys. zł. Na rynku wtórnym było to odpowiednio: 150,9 tys. zł i 185,45 tys. zł. Jeśli chodzi o budowę domu jednorodzinnego przeciętny kredyt wyniósł 199,2 tys. zł.
Średni okres spłaty kredytów udzielonych w ramach "Rodziny na swoim" to na rynku pierwotnym 27 lat, a w przypadku domu jednorodzinnego 28 lat. Jeśli chodzi o rynek wtórny to było to średnio 26 lat.
W postaci dopłat do oprocentowania do banków trafiła kwota 1,46 mld zł.
PAP, bk