Komitet stały Rady Ministrów rekomendował we wtorek rządowi wprowadzenie ryczałtowego opodatkowania korzystania z samochodów służbowych do celów prywatnych.
Taki podatek powinien być odprowadzany już teraz, ale ponieważ nie ma na ten temat jasnych przepisów, wiele osób po prostu go nie płaci. Tym samym tworzy się szara strefa, a budżet państwa nie osiąga korzyści z tego tytułu.
Zdaniem ekspertów, pomysł na ryczałtowe opodatkowanie samochodów służbowych jest najprostszym rozwiązaniem.
Przemysław Pruszyński z PKPP Lewiatan podkreśla, że jest to znacznie lepszy wybór niż proponowany przez niektóre organy skarbowe sposób wyliczania przychodu uzyskanego dzięki prywatnym przejazdom służbowym autem. - Stoją one na stanowisku, że wysokość tego przychodu to równowartość kosztu jaki musieliby zapłacić ci pracownicy za wynajem samochodu w wypożyczalni - mówi Pruszyński. - Doprowadziłoby to do sytuacji, gdy podatek mógłby przewyższać ich przychód ze stosunku pracy. Rozwiązanie tego problemu ryczałtem rozwiązuje problem w jaki sposób określić wysokość tego przychodu - dodaje.
Więcej o sposobach rozliczania się z wykorzystania samochodu firmowego do celów prywatnych w "Aktualnościach ekonomicznych".