Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 21.10.2014

Nabici w polisolokaty po decyzji UOKiK łatwiej odzyskają pieniądze?

Decyzje UOKiK uznające, że cztery firmy naruszyły interesy konsumentów, sprzedając polisolokaty, mają pomóc klientom w odzyskaniu pieniędzy. Poszkodowanych może być bardzo wielu. UOKiK ocenia, że wartość sprzedanych polisolokat sięga w sumie 50 mld zł.
PieniądzePieniądzeSXC
Posłuchaj
  • Prezes UOKiK Adam Jasser o karach dla czterech instytucji finansowych za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów poprzez nierzetelne informowanie o polisolokatach /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

UOKiK nałożył w sumie ponad 50 mln zł kar na cztery instytucje finansowe zaangażowane w sprzedaż tzw. polisolokat, czyli produktów ubezpieczeniowych z funduszem kapitałowym. Zdaniem Urzędu Aegon TU na Życie, Idea Bank, Open Finance i Polbank EFG (obecnie przejęty przez Raiffeisen Bank Polska) dopuszczały się nierzetelnych praktyk wobec klientów.
- Równie istotne (jak ukaranie nierzetelnych instytucji) jest wyrównanie strat pokrzywdzonym klientom. Mam nadzieję, że nasze decyzje będą pomocne poszkodowanym w roszczeniach cywilnych, jakie toczą się przed sądami - powiedział prezes UOKiK Adam Jasser podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Klientom łatwiej będzie rozwiązać umowę?
- Jeżeli prezes UOKiK stwierdził, że pewne działania były nieuczciwą praktyką rynkową, to na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym konsument powołując się na tę decyzję, może (łatwiej) dochodzić roszczeń w procesie cywilnym - dodała wiceprezes UOKiK Dorota Karczewska. Jak mówiła, jeżeli sąd potwierdzi, że dany konsument był dotknięty tą nieuczciwą praktyką, to proces będzie już dotyczył tylko wysokości szkody, jaką konsument mógł ponieść. Łatwiej będzie też rozwiązać zawartą umowę.

W jaki sposób dochodzić swoich praw?
Rzecznik Praw Ubezpieczonych Aleksandra Wiktorow poinformowała z kolei w jaki sposób klienci, którzy uznają, że zostali nieuczciwie potraktowani, mogą dochodzić swoich praw.
- Rozwiązanie umowy nie jest takie proste - podkreśliła. Pierwszym krokiem jest wszczęcie postępowania reklamacyjnego w zakładzie ubezpieczeń, ale - jak mówiła - krok ten przynosi efekt w niewielkim procencie spraw, głównie w wypadku osób starszych.
- Jeżeli nie uda się niczego załatwić w zakładzie ubezpieczeń, to następnie należy zwrócić się do Rzecznika Praw Ubezpieczonych, który jest mediatorem i pomaga w wielu wypadkach w odzyskaniu np. środków pobranych tytułem opłat likwidacyjnych przy ewentualnej likwidacji polisy - powiedziała. Jak mówiła, takie ugody są możliwe i dochodzi do nich w około 30 proc. spraw.
Praw dochodzić można w sądzie
Możliwe jest także wystąpienie na drogę sądową. - Wtedy my też możemy pomóc jako Rzecznik Praw Ubezpieczonych, wystosowując stanowisko w sprawie, które klient może przedstawić wraz z pozwem sądowym - dodała. Według Wiktorow sądy zazwyczaj przychylają się do stanowiska, które Rzecznik zaprezentował w dokumencie.
Pomocy poszkodowanym klientom udzielają również miejscy lub powiatowi rzecznicy konsumentów.

PAP, awi