Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 11.09.2015

Masz rachunek, z którego nie korzystasz? To może cię dużo kosztować

Niechętnie zmieniamy konta bankowe, ale jak już to robimy, to często o nieużywanych rachunkach zapominamy. Takie niedopatrzenie może nas sporo kosztować. Niekorzystanie z konta nie oznacza rozwiązania umowy.
Posłuchaj
  • Warto pamiętać o starych rachunkach bankowych przekonuje w Po Pierwsze ekonomia radiowej Jedynki Jarosław Sadowski z Expandera (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Polacy bardzo silnie związani są ze swoimi kontami bankowymi i niechętnie je zmieniają – nawet jeśli oferta jest atrakcyjniejsza. – Robimy to dość niechętnie, ale od czasu do czasu to się zdarza. Najczęściej jest to reakcja na np. istotną podwyżkę opłat, czy negatywne rozpatrzenie reklamacji. Rzadziej decydujemy się na zmianę konta, kiedy pojawi się dużo lepsza oferta w innym banku - przekonuje Jarosław Sadowski z Expandera.

Zapominamy i płacimy

Bardzo często zapominamy o zamknięciu konta, z którego już nie korzystamy – bo na przykład na co dzień używamy innego. – Problem polega na tym, że po prostu czasami zapominamy o starym koncie – zwłaszcza wtedy, kiedy ma być ono bezpłatne albo nam się wydaje, że ono jest bezpłatne. Zdarza się, że faktycznie czasami jest ono darmowe, ale wtedy, kiedy wpływa na takie konto regularnie określona kwota albo kiedy dokonujemy transakcji na określoną kwotę co miesiąc. W momencie, kiedy przestajemy aktywnie korzystać z takiego konta, wówczas mogą zostać naliczone nam opłaty – dodaje ekspert.

A kwoty mogą być niemałe. Może to być nawet kilkaset złotych. Po kilku – kilkunastu miesiącach możemy otrzymać informacje od banku, iż musimy dokonać opłaty za prowadzenie konta, z którego nawet nie korzystaliśmy. – Prowadzenie konta to jest slang. Tak naprawdę chodzi o prowadzenie rachunku bankowego tak długo, jak umowa jest ważna i żadna ze stron jej nie wypowiedziała. Trzeba oddzielić opłaty związane z usługami, które towarzyszą rachunkowi bankowemu tj. przelewy, debet, od opłaty miesięcznej, czy okresowej za to, że ten rachunek w ogóle funkcjonuje - tłumaczy mec. Piotr Bodył – Szymala.

Zgodnie z prawem, jeżeli nie zamknęliśmy konta, wówczas za cały okres jego prowadzenia, bank może żądać od nas  uregulowania należności. Dlatego trzeba pamiętać, że bez rozwiązania umowy założone przez nas konto zazwyczaj funkcjonuje. – Tylko w trzech okolicznościach dochodzi do automatycznego zamknięcia rachunku bankowego: umowa tak stanowi, przez 2 lata dochodzi do dopisywania tylko odsetek na koncie oraz gdy środki zgromadzone na rachunku nie przekraczają minimum, które jest zdefiniowane. Jeżeli łącznie wystąpią te przesłanki, wówczas z mocy prawa umowa rachunku wygasa – tłumaczy Bodył-Szymala.

Uwaga na promocje

Dziś banki kuszą nas różnymi promocjami. – Niektóre z nich płacą za otwarcie nowego konta i w ten sposób chcą zdobyć nowych klientów. Zdarza się, że banki dają nowym klientom też inne przywileje np. zwroty za transakcje przy użyciu kart. Jest pewna grupa osób, która poluje na tego typu promocje i otwiera w różnych bankach konta. Problem polega na tym, że jak tych kont otwieramy wiele, to też łatwo jest o którymś zapomnieć - ostrzega Sadowski. Wtedy już trzeba ponosić tego konsekwencje. Zawsze można negocjować z bankiem i próbować rozłożyć naliczoną opłatę na raty. Jednak rzadko zdarza się, by bank umorzył naliczoną kwotę.

Dominik Olędzki