Premier Beata Szydło mówiła w niedzielę, że program skierowany jest do wszystkich rodziców, także samotnych. Nie będzie też górnego kryterium dochodowego. Jak oceniała, pieniądze z rządowego programu będą wydawane w Polsce i wrócą na rynek. To ma być koło zamachowe polskiej gospodarki.
Premier przekonywała, że budżet stać na "Rodzinę 500 plus". - Jestem spokojna, że realizacja programu jest zabezpieczona w budżecie państwa - mówiła. Zapewniała także, że "nie wpłynie też na nadmierny wzrost zadłużenia czy deficytu".
Mechanizm kontroli wydawania pieniędzy
Będzie też mechanizm kontroli wydawania pieniędzy. Premier zastrzegała, że nie zakłada, iż pieniądze będą wydawane nieuczciwie, jednak pozostawiona zostanie prawna furtka.
- Będzie istniała możliwość sprawdzenia jeżeli będą jakieś sygnały, że środki z tego programu nie są wykorzystywane we właściwy sposób - mówiła. Interweniować mają instytucje zajmujące się realizacją programu.
Skorzystają też rodziny z adoptowanymi dziećmi
Z "Rodziny 500 plus" skorzystają też rodziny z dziećmi z adopcji. Nie wiadomo jeszcze, co z zawodowymi rodzinami zastępczymi.
- Wnioski będzie można wysyłać elektronicznie, a forma wypłaty będzie wybierana przez rodzinę - zapowiedziała Beata Szydło. Program obejmie polskie rodziny mieszkające za granicą, nie dotyczy natomiast uchodźców.
Premier poinformowała też, że pisząc na adres internetowy rodzina500plus@kprm.gov.pl można zgłaszać uwagi do programu. Po 20 stycznia trafią one do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
"Polskiemu państwu zależy na polskich rodzinach"
- To ma być projekt, który pokaże, że polskiemu państwu zależy na polskich rodzinach i na tym, żeby w Polsce było więcej dzieci. Żeby tutaj była szansa budowania przyszłości polskich rodzin - mówiła z kolei w sobotę podczas spotkania w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z przedstawicielami rodzin wielodzietnych Beata Szydło.
Jak dodała, rząd uznał, że "najważniejsze w przygotowaniu programu "Rodzina 500 plus" jest to, żeby to był wspólny projekt wszystkich polskich rodzin". - Żeby każdy miał szansę się wypowiedzieć, żeby każdy miał szansę złożyć do tego projektu uwagi, wnioski, oczekiwania. Projekt jest w tej chwili konsultowany na poziomie rządowym, ale dzisiaj wchodzimy na kolejny etap - konsultacji społecznych - poinformowała premier.
Źródło: TVN24/x-news
"Rodzina jest dla rządu największym zobowiązaniem"
Premier zaznaczyła, że "rodzina jest dla rządu, którym ma zaszczyt kierować, największym zobowiązaniem".
- To jest nasz priorytet, który będziemy konsekwentnie realizować, będziemy budować programy, projekty, będziemy mówić o rodzinie, bo ta rodzina dzisiaj potrzebuje wsparcia i też potrzebuje tego, aby stała się najważniejszym centrum zainteresowania polskiego państwa w wielu wymiarach i na wielu płaszczyznach - podkreśliła Beata Szydło.
"Projekt wkracza w najważniejszy etap"
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreśliła, że program "Rodzina 500 plus" to najważniejszy program skierowany po 1989 roku do polskich rodzin.
- Rząd Beaty Szydło chce budować zaufanie do państwa polskiego i pokazać, jak ważna jest dla nas siła polskiej rodziny. (...) Projekt wkracza w najważniejszy etap: konsultacji społecznych. Do tej pory wpływały uwagi ze strony resortów, teraz będzie konsultowany przez związki zawodowe, organizacje pracodawców, Radę Dialogu Społecznego, ale w największym stopniu czekamy na uwagi Polek i Polaków, również stowarzyszeń, które zajmują się rodziną - powiedziała Rafalska.
"PSL daje tysiąc złotych na każde dziecko"
PSL krytycznie oceniło rządowy program "Rodzina 500 plus" i przy okazji projekt emerytalny PiS-u. Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz nazwał je "prezentami z worka świętego Mikołaja, które okazały się rózgami". Po obradach Rady Naczelnej swej partii podkreślił, że Polskie Stronnictwo Ludowe daje tysiąc złotych na każde dziecko, a nie pięćset na co drugie. Nie zrezygnuje też ze swego projektu dotyczącego przechodzenia na emeryturę. W tej sprawie odwoła się do inicjatywy obywatelskiej, pod którą będzie zbierać podpisy.
Minister finansów Paweł Szałamacha chwali program 500 zł na dziecko:
Źródło: TVN24/x-news
IAR/PAP, awi