W dokumencie rząd prognozuje, że średnioroczna inflacja wyniesie 2,8 procent.
Paweł Borys: ponad 10 mld złotych trafiło do firm dzięki tarczy antykryzysowej
Główny ekonomista ministerstwa finansów Łukasz Czernicki uważa, że nawet w przypadku suszy ogólny pozom cen nie wzrośnie skokowo. Podkreślił, że obecny kryzys wpływa na obniżenie tempa wzrostu cen i w wielu krajach ekonomiści spodziewają się deflacji. Dodał, że nawet jeśli w wyniku suszy zdrożeją owoce i warzywa, to wpływ tych produktów na cały wskaźnik inflacji nie jest bardzo duży.
Ministerstwo Finansów poinformowało też, że spodziewane bezrobocie rejestrowane w Polsce wyniesie na koniec tego roku ponad 7 procent.