Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Michał Dydliński 19.05.2020

Koniec problemu "czerwcowych emerytów". Tarcza 3.0 przywraca sprawiedliwość

Będzie zmiana zasad, choć na razie czasowa, wyliczania świadczeń emerytalnych, dzięki której osoby, składające wnioski o świadczenie w czerwcu, nie będą poszkodowane. Dotychczas było tak, że w przypadku kończenia kariery zawodowej właśnie w czerwcu stosowany był mniej korzystny składnik waloryzacji rocznej.

Rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Paweł Żebrowski wyjaśnia, że czerwiec jest jedynym miesiącem, gdy składki podlegają jedynie waloryzacji rocznej, a nie kwartalnej. W praktyce oznacza to, że osoby, które złożą wniosek o emeryturę w czerwcu, mogą mieć świadczenie niższe nawet o kilkaset złotych, niż gdyby zrobili to w innym miesiącu. Teraz jednak szykują się zmiany w tej kwestii.

- ZUS długo zabiegał o zmianę przepisów i wszystko wskazuje na to, że uda się to zrobić - dodaje Paweł Żebrowski.

emerytura cash east news 1200.jpg
13. i 14. emerytura - solidne wsparcie finansowe dla seniorów

Tarcza przynosi tymczasową zmianę

O tym, jak znaczące mogą być zmiany w wysokości emerytur świadczą dane ZUS, z których wynika, że w czerwcu na emeryturę przechodzi zaledwie 1 procent wszystkich uprawnionych. W tym roku jednak będzie zapewne inaczej - a to za sprawą tarczy antykryzysowej 3.0, która zrównuje na rok wszystkich przechodzących na emeryturę. To oznacza, że tegoroczni czerwcowi emeryci nie stracą w porównaniu z osobami, które przejdą na emeryturę w innym miesiącu.

Krok w słusznym kierunku

Zmianę w sposobie wyliczania świadczeń chwalą eksperci. Jak mówi Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego, to rozwiązanie przywraca równość i sprawiedliwość wśród osób przechodzących na emeryturę. Nie będzie już więc pechowców, którzy mieli świadczenie sporo niższe od innych tylko ze względu na niefortunną datę.

-  Nie będzie już takiego oczekiwania do lipca czy kolejnych miesięcy. To droższe, ale sprawiedliwe rozwiązanie - mówi ekspert.

Według rządowych szacunków ta zmiana ma w tym roku kosztować budżet co najmniej 2 miliony złotych.

PolskieRadio24.pl, Program 1 Polskiego Radia, Tomasz Matusiak, md