Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 20.10.2020

Z powodu COVID-19 Polacy obawiają się o swoje oszczędności

Z powodu pandemii 65 proc. Polaków obawia się o stan swoich oszczędności, a dla 14 proc. to nie jest problem.  Wzrosły także obawy związane z utrzymaniem obecnej pracy – wynika z badania Deloitte. Polska razem z Chile i Hiszpanią jest na czwartym miejscu pod względem poziomu lęku wywołanego pandemią.

"Dynamiczny wzrost liczby osób zakażonych koronawirusem przełożył się na poziom niepokoju polskich konsumentów, który od końca sierpnia wzrósł o 12 pp. Z najnowszej edycji badania firmy doradczej Deloitte Global State of the Consumer Tracker wynika, że wzrosły także obawy Polaków o kwestie finansowe oraz te związane z utrzymaniem obecnej pracy. Przestajemy też kupować na zapas" – czytamy w podsumowaniu badań.


shutterstock złotówki gotówka pieniądze 1200.jpg
Pandemia nie rujnuje naszych finansów. Większość Polaków ma tyle samo lub więcej pieniędzy

Nie wiemy, czego się spodziewać

Z raportu wynika, że Polska razem z Chile i Hiszpanią jest na czwartym miejscu pod względem poziomu lęku wywołanego pandemią. Opracowany przez Deloitte indeks niepokoju, czyli różnica netto między osobami, które zgodziły się ze zdaniem "Jestem bardziej zaniepokojony niż tydzień temu" oraz tymi, które zaprzeczyły, wyniósł w tych krajach po 4 proc. W przypadku Polski to spory wzrost w ciągu miesiąca – aż o 12 pp. W Europie większy niepokój od Polaków wykazują tylko Irlandczycy (6 proc.).

– Cała Europa, nie tylko Polska, ugina się pod ciężarem pandemii. Niemniej gwałtowny wzrost liczby zachorowań, obawy o wydolność służb medycznych, a także poważne ograniczenia, jakie zaczynają wprowadzać inne kraje, sprawiają, że Polacy po prostu nie wiedzą, czego mogą się spodziewać po nadchodzących tygodniach. A mówiąc najprościej, boimy się tego, czego nie znamy – mówi Michał Tokarski z Deloitte.

Z badania wynika, że najspokojniejsi w Europie wydają się być mieszkańcy Belgii i Włoch (po -2 proc.) oraz Niemcy, w przypadku których indeks niepokoju jest też najniższy na świecie i wynosi -42 proc., a od ostatniego badania przeprowadzonego pod koniec sierpnia poprawił się o 10 pp. W każdej edycji, począwszy od maja, niemieccy konsumenci wykazują najniższy poziom obaw.

– W tej edycji badania po raz pierwszy zapytaliśmy respondentów, czy będą w stanie spłacić swoje zadłużenie kredytowe. Jedynie 13 proc. ankietowanych odpowiedziało, że nie ma co do tego obaw. Innego zdania jest aż 62 proc. badanych. 65 proc. zapytanych przez nas osób obawia się natomiast o stan swoich oszczędności, tylko dla 14 proc. nie jest to problemem – dodaje Przemysław Szczygielski z Deloitte.

Czujemy się coraz bezpieczniej w sklepach

Mimo rosnących obaw o 2 pp. wzrosła liczba polskich konsumentów, którzy czują się bezpiecznie w sklepach (51 proc.), a nieznacznie, o 1 pp. liczba osób, które nie czują niepokoju w związku z podróżowaniem samolotem (25 proc.). Zmiana jest natomiast zauważalna w przypadku wyjść do restauracji. Z 44 proc. do 41 proc. spadła od końca sierpnia liczba konsumentów, którzy czują się w nich bezpiecznie. Również o 3 pp. mniej jest osób, które nie mają obaw przed korzystaniem z indywidualnych usług, jak wizyta u dentysty czy fryzjera (39 proc.). Na tym samym poziomie utrzymuje się liczba konsumentów, którzy czują się bezpiecznie podczas większych wydarzeń, jak koncerty czy mecze (23 proc.), oraz w czasie pobytu w hotelu (36 proc.).

"Aż 77 proc. pytanych niepokoi się o zdrowie swojej rodziny. To wzrost o 6 pp. i najwyższy wynik w Europie. Taki sam poziom obaw wykazują Hiszpanie. Oni także najbardziej w Europie niepokoją się o własną kondycję (76 proc.)" – czytamy w opracowaniu.

Z badania wynika, że o 5 pp. od ostatniego badania wzrosły nad Wisłą obawy konsumentów dotyczące utraty pracy. To powód do niepokoju dla połowy zapytanych przez Deloitte. Ma to związek z drugą falą epidemii i rosnącymi obawami związanymi z wprowadzeniem kolejnego lockdownu. Nieco ponad jedna trzecia konsumentów nad Wisłą obawia się zakończenia zdalnej formy pracy i powrotu do biura. To mniej o 3 pp. niż miesiąc temu.


shutterstock dziewczyna remont 1200.jpg
Remonty, podróże i samochody. Jak wyglądają jesienne plany finansowe Polaków?

Mniej kupujemy na zapas

Z badań wynika również, że 36 proc. z nas – o 3 pp. więcej niż miesiąc temu – deklaruje, że odkłada na później większe zakupy, a 29 proc. obawia się o uregulowanie przyszłych płatności.

"Większą ostrożność widać w zwyczajach zakupowych Polaków. Do tej pory najczęściej w Europie kupowaliśmy na zapas. Od ostatniej edycji liczba konsumentów deklarujących, że kupują więcej niż są w stanie na bieżąco zużyć, spadła o 4 pp. Odpowiedziało tak 36 proc. zapytanych, tyle samo w Wielkiej Brytanii. Do kupowania na zapas przyznaje się tylko nieco mniej Belgów i Włochów (po 35 proc.). Najrzadziej w Europie ponad bieżące potrzeby kupują Hiszpanie (22 proc.) i Francuzi (21 proc.) – podają autorzy raportu.

 

PolskieRadio24.pl/PAP/DoS