KNF sprawdza awarie mBanku i ING

W poniedziałek problemy z siecią miał mBank. We wtorek przez kilka godzin dostępu do swoich pieniędzy nie mieli klienci ING Banku Śląskiego.

Urząd analizuje przyczyny.
- Kontaktujemy się z bankami. Wyjaśniamy, co i dlaczego się wydarzyło. Sprawdzamy też, czy bank zabezpieczy się przed takimi zdarzeniami w przyszłości. - zapewnia Katarzyna Mazurkiewicz z KNF.

Urząd interesuje się także tym, jak banki będą rozpatrywać roszczenia klientów tak, aby nie ponieśli szkody związanej z awarią, za która odpowiedzialność nie leżała po ich stronie.

- Bank jest zobowiązany do naprawienia szkody, którą wyrządził przez to, że nie wykonał umowy lub zrobił to w niewłaściwy sposób. To może być przykładowo nie przekazanie środków ze stałych zleceń - przypomina arbiter bankowy Katarzyna Marczyńska.

Jednocześnie dodaje, że w szkodę wlicza się nie tylko kwota, ale i odsetki, które nalicza nam odbiorca przelewu za nieterminową płatność.

Osoby, które poniosły szkody mogą złożyć reklamacje w banku i domagać się rekompensat. Jeśli bank odmówi pokrycia strat, klient banku może skierować sprawę do sądu.

tk