Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 10.03.2011

Tusk broni demontażu OFE i chce debaty

Tusk uważa, że Rybiński uprawia "manifest polityczny", ale pozwać rząd każdy może. Premier popiera debatę w telewizji, a z prezydentem o OFE porozmawia Rostowski lub Boni.
Donald TuskDonald Tuskfot. KPRM

Donald Tusk uważa, że deklaracja Krzysztofa Rybińskiego o akcji przygotowania pozwu zbiorowego przeciwko rządowi za proponowane zmiany w OFE to "manifest polityczny". Premier zastrzegł, że każdy ma prawo do tego typu kroków prawnych.

Premier popiera pomysł publicznej debaty ministra finansów Jacka Rostowskiego z profesorem Leszkiem Balcerowiczem na temat reformy OFE. Podkreśla jednak, że nie zgadza się z argumentacją byłego szefa NBP. Balcerowicz nie ma nic przeciwko temu, aby jego adwersarzem był minister finansów Jacek Rostowski.


"To jest bardzo poważna debata. Z tego, co wiem, minister Rostowski od dłuższego czasu proponuje taką debatę. Jeśli profesor Balcerowicz się na nią zgodził, to dobrze. Chciałbym, żeby dla wszystkich było jasne, o co się spieramy, dlatego taka debata będzie pożyteczna" - twierdzi Donald Tusk.


Zdaniem Leszka Balcerowicza, decyzja rządu z 8 marca negatywnie wpłynie na dalszy rozwój państwa i jego gospodarki. Przypomniał również, że od kilku miesięcy trwa w Polsce dyskusja na temat zmian w systemie emerytalnym, w której ze strony niektórych przedstawicieli rządu padało wiele nie merytorycznych też, którym towarzyszyły wezwania do telewizyjnej debaty.

W piątek zaś odbędzie się debata nad zmianami w OFE u prezydenta Bronisława Komorowskiego. Rząd będzie reprezentował minister finansów Jacek Rostowski bądź minister Michał Boni. Premier jest przekonany, że prezydent zasadnicze cele reformy emerytalnej popiera.

Rząd proponuje, żeby składka przekazywana z naszych wynagrodzeń do OFE została czasowo zmniejszona z 7,3 procent do 2,3 procent. Pozostałe pięć procent miałoby być księgowane na kontach osobistych w ZUS-ie. Z nich wypłacane będą bieżące emerytury.
Rządowy plan zakłada, że obniżona do 2,3 procent składka do OFE będzie stopniowo rosła i w roku 2018 dojdzie do trzech i pół procent, ale nie wróci do obecnych 7,3 procent.

IAR/ab