Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
migrator migrator 24.05.2010

Orest Lenczyk nie jest już trenerem Cracovii (Posłuchaj)

Orest Lenczyk nie jest już trenerem piłkarzy Cracovii. Zarząd klubu rozwiązał z nim kontrakt za porozumieniem stron - poinformowano na stronie internetowej Cracovii.

O szczegółach sprawy mówi rzecznik prasowy Cracovii, Przemysław Urbański:





Profesor Janusz Filipiak przyznał w rozmowie z PAP, że zwolnienie trenera Cracovii Oresta Lenczyka nie jest wynikiem słabych wyników drużyny. Prezes klubu chce stworzyć nowy model funkcjonowania drużyny. Dyrektorem sportowym ma zostać Tomasz Rząsa.

W poniedziałek Cracovia oficjalnie poinformowała, że zarząd klubu rozwiązał z trenerem Lenczykiem kontrakt za porozumieniem stron. Czy to efekt słabszej postawy drużyny, która prawie do końca sezonu walczyła o utrzymanie?

Janusz Filipiak: To nie jest bezpośrednia przyczyna. Cracovia miała ciężki sezon z różnych powodów. Było sporo kłopotów kadrowych, poza tym z uwagi na przebudowę stadionu musieliśmy grać cały czas na wyjeździe. Mimo takich problemów okazaliśmy się lepsi w dwumeczu od Wisły Kraków. Ja wciąż bardzo cenię pana Lenczyka jako trenera. Tak naprawdę pozostawienie go na kolejny sezon, zgodnie z obowiązującym jeszcze kontraktem, byłoby dla klubu najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Uznałem jednak, że najwyższy czas na zmianę struktury klubu, reorganizację pionu sportowego.

Czy chodzi o wprowadzenie większej liczby osób do zarządzania sprawami sportowymi? Na przykład model, w którym trener współpracuje z dyrektorem sportowym?

J.F.: Dokładnie tak. Pan Lenczyk ma dużą charyzmę i swój styl, ale nie pasuje do tego modelu. Według mnie trener powinien współpracować z dyrektorem sportowym, mającym szeroki zakres uprawnień. Zarządzanie drużyną powinno być rozłożone na kilka osób. Pan Lenczyk, moim zdaniem, nie czułby się dobrze w takiej rzeczywistości. Poza tym chciałbym, żeby Cracovia bardziej otworzyła się na współpracę z zagranicznymi klubami (firma Comarch prof. Filipiaka jest również sponsorem niemieckiego TSV Monachium - PAP).

Kto będzie nowym szkoleniowcem? Nieoficjalnie mówi się o Rafale Ulatowskim.

J.F.: Na razie nic nie mogę powiedzieć. Za wcześnie na deklaracje, skoro żadne dokumenty nie zostały podpisane. Mogę tylko ujawnić, kogo widzę w roli dyrektora sportowego. Złożyłem propozycję Tomaszowi Rząsie, który do tej pory pełnił funkcję mojego doradcy. To naturalny wybór. Czekam na jego odpowiedź.

Wspomniał pan o większej współpracy np. z TSV Monachium. Możliwa jest wymiana piłkarzy między tymi klubami?

J.F.: Zobaczymy. Właśnie po to chcę zatrudnić nowych ludzi, żeby wymyślili, jak najlepiej wykorzystać nasze kontakty z TSV. Chcemy stworzyć coś nowego, wyjść poza polski "grajdołek".

Rozstał się pan z trenerem Lenczykiem w zgodzie?

J.F.: Nie wiem, czy mi się to udało. Starałem się, żeby nasze spotkanie przebiegło w jak najlepszej atmosferze. Jak wspomniałem, bardzo cenię tego szkoleniowca, dlatego zależało mi na godnym pożegnaniu. Czy tak się stało, trzeba zapytać już samego Oresta Lenczyka. Mogę tylko powtórzyć, że powodem naszego rozstania były sprawy organizacyjne, a nie sportowe.

Ilu piłkarzy potrzebuje Cracovia, żeby w kolejnym sezonie nie bronić się przed spadkiem?

J.F.: Czterech. Jednego do obrony, dwóch do pomocy i jednego do ataku. Chodzi o naprawdę dobrych piłkarzy, którzy od razu wzmocniliby zespół.


Lenczyk i Filipiak mieli odmienne zdania w wielu kwestiach. Lenczyk wolał stawiać na doświadczonych piłkarzy, zaś prof. Filipiak na młodych, zdolnych. Także współpraca Cracovii z niemieckim klubem TSV Monachium, w który firma Comarch (jej prezesem jest także Filipiak) zainwestowała spory kapitał, nie układała się najlepiej. Prezes Cracovii chce, aby kontakty klubów były ściślejsze. Tymczasem Lenczyk nie palił się do takiej współpracy.

Jak potwierdził Urbański, piłkarze Cracovii rozpoczęli urlopy. Po wznowieniu zajęć (ma to nastąpić 21 czerwca) będą pracować pod kierunkiem nowego trenera.

67-letni Lenczyk, jeden z najbardziej doświadczonych szkoleniowców w ekstraklasie (m.in. mistrzostwo Polski z Wisłą Kraków w sezonie 1977/78), pracował w Cracovii od roku.

dp