Kubica po wyścigu
podkreślił, że znakomite drugie miejsce to przede wszystkim zasługa i
jednocześnie impuls dla jego zespołu. Przyznał, że tor w Melbourne nie
był dotychczas dla niego szczęśliwy, mimo iż w poprzednich dwóch
startach mógł znaleźć się w czołowej trójce.
"Prawdę mówiąc, także teraz
nie spodziewaliśmy się podium, dla mnie i zespołu Renault to wyjątkowy
rezultat, najlepszy, jaki mogliśmy osiągnąć na początku sezonu, po
ostrych zimowych przygotowaniach" - powiedział Robert Kubica. Zastrzegł
przy tym, że należy do reszty sezonu podchodzić realistycznie i nie
oczekiwać podium w każdym następnym wyścigu.
Mikołaj Sokół, ekspert w dziedzinie Formuły 1, ocenił w rozmowie z
radiową Jedynką, że występ Roberta Kubicy zasługuje na duże
brawa:
Mikołaj
Sokół podkreśla, że tor w Melbourne, mimo niepowodzenia w poprzednich
latach, pasuje Robertowi Kubicy:
Następny wyścig Formuły 1
już za tydzień w Malezji. W klasyfikacji generalnej kierowców prowadzi,
czwarty w Australii Hiszpan Fernando Alonso (Ferrari) - 37 punktów. Na
drugim miejscu z 33 punktami jest jego kolega z zespołu Felipe Massa.
Zwycięzca wyścigu Jenson Button jest trzeci z dorobkiem 31 punktów.
Robert Kubica jest 6. i ma 18 punktów.
dp, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)