Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dominik Panek 01.08.2010

Robert Kubica nie skończył Grand Prix Węgier

Mark Webber (Red Bull Racing) zwyciężył w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Węgier. Rywalizacji na torze Hungaroring nie ukończył Robert Kubica, który po 26 okrążeniach zdecydował się na zjechanie do boksu.

Na drugim miejscu finiszował Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari, trzecie miejsce dla Niemca Sebastiana Vettlela (Red Bull Racing). Wartym odnotowania jest piąte miejsce kolegi z zespołu Roberta Kubicy- Witalija Pietrowa. To najwyższa pozycja w historii startów Rosjanina w Formule.

Kluczowe dla przebiegu wyścigu były wydarzenia z 16 okrążenia. Doszło wtedy do ogromnego zmieszania w alei serwisowej. Wszystko rozpoczęło się od źle przykręconego koła w bolidzie Nico Rosberga, które odpadło i zdezorientowało ekipy techniczne. Kilka sekund później w alei serwisowej doszło do kolizji z udziałem bolidu Roberta Kubicy. Błąd popełniła osoba odpowiedzialna w zespole Renault za wpuszczanie kierowców na tor. "Lizakowy" nie zauważył nadjeżdżających samochodów. Kubica wyjeżdżając uderzył wprost w bolid Adriana Sutila podjeżdżającego do swojego stanowiska. Polski kierowca po krótkiej przerwie zdecydował się kontynuować jazdę. Jednak po tym jak sędziowie nałożyli na niego karę 10 sekund postoju w alei serwisowej, Kubica zjechał, wysiadł z bolidu i zdecydował o zakończeniu wyścigu.

Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Mark Webber został liderem klasyfikacji generalnej kierowców Formuły 1.

dp,