Jest to najlepiej zarabiający klub piłkarski na świecie, mimo że mistrzostwo Hiszpanii po raz ostatni zdobył w 2008 roku.
Gdyby nie drugie miejsce w lidze hiszpańskiej (za Barceloną), zarobki Realu mogły być wyższe o 8,6 procent.
Według zestawienia, które w niedzielę oficjalnie zostanie przedstawione władzom klubu, wpływy netto w sezonie 2009/10 były o 11,5 procent (24 mln euro) wyższe niż w ubiegłym roku. Z kolei zadłużenie zmalało o 25,1 procent (244,6 mln euro).
"Sytuacja finansowa Realu uległa znacznej poprawie. Dzięki temu nasza zdolność kredytowa widocznie wzrosła" - napisano w oficjalnym oświadczeniu na oficjalnej stronie klubowej.
man