Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Klocek 26.11.2010

Jaki zjazd PZPN każdy widzi

Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej otrzymał absolutorium za miniony rok. Taką decyzję podjęli delegaci Walnego Zjazdu PZPN.
Prezes PZPN Grzegorz Lato (P) i sekretarz generalny związku Zdzisław Kręcina (L) podczas Walnego Zgromadzenia Delegatów PZPN w WarszawiePrezes PZPN Grzegorz Lato (P) i sekretarz generalny związku Zdzisław Kręcina (L) podczas Walnego Zgromadzenia Delegatów PZPN w Warszawiefot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Grzegorz Lato dobrze ocenia pracę PZPN 1
  • Grzegorz Lato dobrze ocenia pracę PZPN 2
  • Władza absolutna PZPN - relacja ze zjazdu w Warszawie
Czytaj także

Głosowanie nad absolutorium dla zarządu wzbudziło nieco kontrowersji. Nie chodziło jednak o wynik, ale o sposób jego przeprowadzenia. Wydawało się, że delegaci będą zajmować się sprawą każdego z członków zarządu osobno - tak jak w poprzednim roku. Ostatecznie zdecydowano jednak (większością głosów), że odbędzie się tylko jedno głosowanie - blokowo nad absolutorium dla całego gremium.

-Punkt programu obrad przewidywał personalne głosowanie nad każdym z członków zarządu osobno. Pamiętajmy jednak, że zjazd jest władzą absolutną. Skoro tak postanowiono, to znaczy, że przegłosowane właśnie absolutorium jest wiążące. Czy złamano statut? Nie, ponieważ on nie do końca precyzuje tę sprawę. Można różnie interpretować zapis o głosowaniu nad absolutorium. Krótko mówiąc, nie złamano statutu, ale niepotrzebnie uproszczono poszczególne procedury. Tym bardziej teraz, przecież wszyscy doskonale wiemy, jaka atmosfera panuje wokół PZPN - przyznał przewodniczący Komisji Rewizyjnej Janusz Hańderek.

Jak dodał, taki sposób głosowania nie może być powodem podważenia legalności zjazdu.

- Nie złamano prawa. Problem natury formalnej pojawiłby się wówczas, gdyby zarząd nie otrzymał absolutorium - dodał Hańderek.

Jeden z delegatów był jednak innego zdania.

Zapis w statucie PZPN mówi wyraźnie o głosowaniu nad poszczególnymi członkami zarządu. A "poszczególnymi" w języku prawniczym znaczy każdym z osobna - powiedział anonimowo.

Za udzieleniem absolutorium całemu gremium głosowało 53 delegatów. 13 było przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu.

Nic nowego...

Piątkowy zjazd był najmniej emocjonujący od lat, praktycznie nie pojawiły się żadne sporne kwestie. Jedynie na początku obrad, na znak protestu - przeciw ich zdaniem łamaniu statutu związku - salę obrad opuściła opozycyjna wobec władz grupa delegatów z Podkarpacia.

Do dyskusji nad sprawozdaniem władz związku z ostatnich miesięcy działalności i sytuacją finansową PZPN zgłosiły się... dwie osoby, w tym były szef piłkarskiej centrali Michał Listkiewicz, który uczestniczył w obradach jako gość.

- Harcownicy poszli i wszystko wyglądało na takie uładzone, delikatne, letnie. Jestem tym wszystkim trochę zniesmaczony. Nie chodzi o to, by się kłócić, obrzucać błotem, ale zjazd powinien stanowić platformę wymiany poglądów. Ciągle panuje jakaś dziwna zmowa milczenia, nic się nie dzieje - ocenił Walne Zgromadzenie PZPN członek zarządu związku Zbigniew Lach.

- Taki zjazd jak dziś nie ma sensu. Szkoda raz na rok wywalać 300 tys. złotych na organizację. Lepiej to przeznaczyć na juniorów czy trampkarzy - podsumował Lach.

Wiceprezes PZPN ds. organizacyjno-finansowych Rudolf Bugdoł przedstawiając preliminarz budżetowy na przyszły rok powiedział z trybuny zjazdowej, że koszt organizacji Walnego Zgromadzenia to ok. 200 tys. złotych.

Budźet ustalony

Dochody i wydatki rzędu 60 milionów złotych zakłada preliminarz budżetowy PZPN na rok 2011 przyjęty w piątek przez Walne Zgromadzenie Delegatów związku.
W budżecie przewidziano wpływy w wysokości 59 mln złotych oraz dodatkowy milion jako odsetki z lokat bankowych.

Największą pozycję po stronie wpływów stanowić mają umowy sponsorskie - 30 mln złotych. Kwota sześć razy mniejsza ma wpłynąć do związkowej kasy z tytułu sprzedaży biletów na mecze reprezentacji Polski. Półtora miliona złotych, to "podatek" klubów z tytułu transferów krajowych i zagranicznych.

Po stronie wydatków znalazło się m.in. 7,8 mln na potrzeby drużyny narodowej oraz 5,5 mln na wydatki z zakresu marketingu i PR.

pk