Protest ruchu FEMEN odbył się przed kijowskim dworcem kolejowym. Kilka działaczek trzymało plakaty z napisami: "Ukrainki to nie prostytutki", "Impeachment Janukowycza".
Ich zdaniem, mówiąc o rozbierających się kobietach, prezydent zachęcał do seks turystyki. Chodziło o te słowa ukraińskiego szefa państwa, w których mówił on, aby obcokrajowcy odkryli Ukrainę.
- Wystarczy popatrzeć na nią własnym oczami [...]gdy robi się ciepło, a w ukraińskich miastach zaczynają rozbierać się kobiety. To cudowne, widzieć takie piękno - mówił prezydent do gości ukraińskiego lunchu w Davos.
W oświadczeniu przesłanym Polskiemu Radiu, FEMEN radzi Wiktorowi Janukowyczowi wziąć przykład z Bronisława Komorowskiego, który niedawno podpisał ustawę przewidującą, że w najbliższych wyborach parlamentarnych, co najmniej 35 procent miejsc na liście musi być przeznaczonych dla kobiet.
- W tak całkiem odmienny sposób przygotowujemy się do Euro 2012 - podkreśla ruch FEMEN.
pk