W efekcie organizatorzy nadal nie wiedzą ile zapłacą za licencje na pokazywanie meczów i jakie oferty przedstawiać burmistrzom, czy wójtom.
- Nie znamy informacji, które są niezbędne żeby podjąć rozsądne planowanie finansowe. Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na proste pytanie, czy licencje będą liczone za pojedyncze mecze, czy za metraż telebimu. Ani my nie wiemy za ile mamy to sprzedać, ani nabywcy, czy proponowane przez nas stawki są rzeczywiście obowiązującymi - załamuje ręce Adam Chorodecki, który chce zorganizować strefę kibica w Lublinie.
Przedsiębiorcy są w trudnej sytuacji ponieważ już muszą zamawiać telebimy, sprzęt i sporządzać kosztorysy.
Konrad Opalski z kancelarii prawnej reprezentującej UEFA mówi jednak, że na razie może podać tylko szacunkowe koszty licencji. Nie wiadomo, czy i o ile mogą one jeszcze wzrosnąć. UEFA zażyczy sobie minimum 35 euro za metr kwadratowy telebimu. Polska i Ukraina dostaną dodatkowo pięćdziesiąt procent rabatu.
Problem mają jednak nie tylko przedsiębiorcy, którzy chcą organizować strefy kibica, ale i burmistrzowie, czy wójtowie. Samorządowcy już muszą planować budżet na przyszły rok. Nie wiedzą ile pieniędzy zaplanować na organizację stref kibica, skoro UEFA nie wie ile trzeba będzie zapłacić za licencje.
man