Mecz trwał godzinę i 16 minut i przyniósł największy sukces w karierze 22-letniej Polki, a zarazem drugi tytuł w tym sezonie, bowiem w sierpniu była też najlepsza w imprezie WTA w amerykańskim Carlsbadzie (z pulą nagród 721 tys. dol.).
Był to piąty pojedynek tych zawodniczek, a czwarty w tym roku. Radwańska poprawiła ich bilans na 3-2, a na twardych kortach na 3-1 (w tym sezonie 3-1).
"Dałam z siebie wszystko"
- Rozegrałam perfekcyjny mecz. To nieważne, jak bardzo byłam zmęczona poprzednimi ciężkimi meczami. Dzisiaj był finał i dałam z siebie wszystko. Jeśli przeciwko Wierze nie gra się na najwyższym poziomie, nie ma się z nią szans. Dlatego byłam bardzo skoncentrowana od pierwszego do ostatniego punktu - powiedziała przed zejściem z kortu Radwańska.
Polska tenisistka zdobyła w Tokio 900 punktów, a faktycznie zyskała 675, gdyż broniła 225 za ubiegłoroczny ćwierćfinał. Pozwoli to jej awansować na liście światowej o jedną lokatę (z 13. na 12.), przed Serbkę Jelenę Jankovic, którą wyeliminowała w 1/8 finału. Zarobiła 360 tysięcy dolarów brutto.
Dobry prognostyk na przyszłość
Komentator sportowy Karol Stopa podkreśla, że wygrana w Japonii to największy sukces sportowy Polki.
- Turniej w Tokio to impreza z cyklu Premiere Five, a więc o trzeciej randze ważności. Ale nie ranga turnieju jest najważniejsza, ale styl w jakim gra Radwańska. To daje nadzieje na kolejne sukcesy w meczach z zawodniczkami z pierwszej dziesiątki rankingu WTA - dodał dziennikarz.
Dobra gra w drugiej połowie sezonu może dać Radwańskiej przepustkę do prestiżowego Turnieju Masters w Stambule. Wystąpi w nim osiem najlepszych zawodniczek w sezonie. Zdaniem Karola Stopy, szanse na występ w Turcji są
- Kilka zawodniczek, które są w rankingu wyżej od Polki leczy kontuzje lub jest w słabej formie. Ważne będą też występy w ostatnich turniejach sezonu. Przed Agnieszką jeszcze ważne turnieje w Pekinie, Moskwie i Linzu - powiedział komentator sportowy.
Największy sukces w karierze
W Tokio 22-letnia Polka odnotowała największy sukces w karierze, a zarazem zdobyła drugi tytuł w tym sezonie. W sierpniu była też najlepsza w imprezie WTA w amerykańskim Carlsbadzie (z pulą nagród 721 tys. dol.), gdzie w finale również ograła Zwonariewą.
Wcześniej wygrała turnieje z tego cyklu w Sztokholmie w 2007 roku, a w kolejnym sezonie w tajlandzkiej miejscowości Pattaya, Stambule i Eastbourne. Poniosła dotychczas dwie porażki w finałach w Pekinie (2009) i San Diego (2010).
Wynik finału gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 9) - Wiera Zwonariewa (Rosja, 4) 6:3, 6:2
mr