Łączna nota Austrii po ośmiu skokach wynosiła 1648,4 punktu. Tytuł wicemistrzowski wywalczyli Niemcy - 1625,2 punktu. Brąz przypadł w udziale Słoweńcom - 1580,4 punktu. Wielkimi przegranymi okazali się Norwegowie, którzy zajęli dopiero czwarte miejsce - 1542,2 punktu. Piąta była Japonia, a szóste Czechy.
Po pierwszej serii Polska zajmowała ósme miejsce ze stratą 25,6 punktu do siódmych Czechów i 35,7 punktu do Finów. W druguiej serii Maciej Kot skoczył 178,5 metra. Piotr Żyła znów poprawił rekord życiowy skacząc 232,5 metra, co jest także najlepszym wynikiem w historii polskich skoków narciarskich. Ten rezultat nie pozwolił jednak na wyprzedzenie Czechów i Polska wciąż była ósma. Trzeci z naszych skoczków Krzysztof Miętus wylądował na 202 metrze i przed skokiem Kamila Stocha do siódmego miejsca (na które spadli Japończycy) traciliśmy zaledwie 2 punkty, a do szóstego, które zajmowali Finowie - 15,6 punktu. Stoch skoczył 196,5 metra i nasz zespół awansował na siódme miejsce wyprzedzając o ponad 22 punkty Finów. Łączna nota Polaków 1444,5 punktu.
mr