Postępowanie dotyczy 52 z 76 oskarżonych o udział w zajściach podczas meczu o Puchar Polski.Ta grupa zgodziła się na dobrowolne poddanie karze. Miały to być grzywny - średnio kilkutysięczne oraz kilkuletnie zakazy stadionowe.
Dziś jednak okazało się, że część z nich chce jeszcze niższych, niż ustalone z prokuratorem kar. Takie wnioski złożyło 20 mężczyzn. Prokurator zaakceptował 12, co do ośmiu się nie zgodził.
Mimo niestawienia się dziś części podsądnych, mężczyźni nie zmieścili się na ławach oskarżonych i siedzieli na widowni. Sędzia musiała uciszać ich śmiechy i głośne odzywki. Zgodziła się też na publikację wizerunków oskarżonych.
Postawionym przed sądem prokuratorzy zarzucili naruszenie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, głównie wtargnięcie na płytę boiska, rzucanie różnymi przedmiotami w kierunku ochrony.
Dotychczas zidentyfikowano 112 uczestników zajść, a wobec 104 podejrzanych prokurator zastosował policyjne dozory oraz zakazy stadionowe, które obowiązywać będą również podczas Euro 2012
Do burd na stadionie Zawiszy doszło 3 maja ubiegłego roku.
man