Dokładnie rok temu okazało się, że Abidal ma guza wątroby. Nowotwór trzeba było w szybkim tempie operować. Zabieg się udał i piłkarz dość prędko opuścił szpital.
Już kilka tygodni później spotkał się z kolegami z FC Barcelony, a 4 maja wrócił do treningów. Teraz choroba ponownie dała o sobie znać.
Przed rokiem wstępnie myślano o transplantacji organu, ale ostatecznie zdecydowano się na usunięcie guza.
"To konsekwencja wcześniejszych problemów, ale już po wstępnej diagnozie przed rokiem było wiadomo, że jedną z opcji kuracji będzie transplantacja" - napisano w oświadczeniu umieszczonym na oficjalnej stronie klubu.
Na razie nie wiadomo, czy 33-letni piłkarz będzie jeszcze w stanie wrócić do zawodowego sportu.
ah