Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 12.05.2012

Drużyna z Kielc udanie rozpoczęła bój o mistrzostwo

Szczypiorniści Vive Targi Kielce pokonali u siebie Orlen Wisłę Płock 28:25 (16:11) w pierwszym meczu finałowym o mistrzostwo Polski.
Vive Targi Kielce - Orlen Wisła PłockVive Targi Kielce - Orlen Wisła PłockPAP/Piotr Polak
Posłuchaj
  • Mariusz Jurasik, piłkarz ręczny Vive Targi Kielce o meczu z Orlen Wisłą Płock
  • Michał Kubisztal, piłkarz ręczny Orlenu Wisły Płock o meczu z Vive
Czytaj także

Przed spotkaniem chwilą ciszy uczczono pamięć zmarłego w tym tygodniu trenera Edwarda Strząbały.
Piłkarze Vive Targi grali nierówno, uzyskiwali kilka bramek przewagi, by później po niefrasobliwych błędach niemal zupełnie ją tracić.
Po udanym finiszu w pierwszej połowie, widzowie już szykowali się do fetowania wysokiego zwycięstwa kielczan, tymczasem po przerwie to goście wykazywali więcej koncentracji i ochoty do gry. Odrobili straty i przez dłuższy czas utrzymywali się blisko remisowego rezultatu.
Więcej zimnej krwi zachowali gospodarze i w końcówce rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść. Płocczanie aż 11 razy grali w osłabieniu.
Drugi mecz w niedzielę. Tytułu broni Wisła.

Pierwszy mecz finałowy: Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock 28:25 (16:11).
Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-0 dla Vive. Drugi mecz w niedzielę w Kielcach.
Vive Targi: Marcus Cleverly, Sławomir Szmal - Bartłomiej Tomczak 3, Grzegorz Tkaczyk 6, Thorir Olafsson 4, Denis Buntic 5, Zeljko Musa 2, Uros Zorman 2 oraz Michał Jurecki 1, Rastko Stojkovic 3, Mariusz Jurasik 1, Piotr Grabarczyk 1, Mateusz Zaremba, Tomasz Rosiński.
Orlen Wisła: Marcin Wichary, Morsten Seier - Zbigniew Kwiatkowski 1, Nikola Eklemovic 4, Chrstian Spane 6, Adam Wiśniewski 1, Bostjan Kavas 2, Adam Twardo oraz Michał Kubisztal 5, Muhamed Toromanovic 2, Paweł Paczkowski 1, Joakim Backstrom 2, Michał Zołoteńko,Piotr Chrapkowski 1.
Kary: Vive Targi - 10, Orlen Wisła - 22 min. Czerwone kartki: Zbigniew Kwiatkowski (39), Muhamed Toromanoivic (60), obaj Orlen Wisła za trzy przewinienia. Widzów 4 000.

man