Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 22.08.2012

Dla Mourinho mecz z Barceloną nie ma większego znaczenia

W meczu o Superpuchar Hiszpanii po raz pierwszy naprzeciw siebie staną trener Realu Madryt Jose Mourinho i szkoleniowiec Barcelony Tito Vilanova.

W poprzednim sezonie doszło do przepychanki między obydwoma szkoleniowcami, za co zostali zawieszeni. Kary zostały nałożone przed rokiem. W spotkaniu o tej samej randze spotkały się te same drużyny. Mourinho i Vilanova, wówczas jeszcze asystent Josepa Guardioli, ostro się pokłócili, a pierwszy z nich w ferworze dyskusji wsadził adwersarzowi palec do oka. Vilanova nie pozostał mu dłużny i uderzył go w szyję. Ostatecznie "Barca" była lepsza w dwumeczu 5:4.
- To nie jest rywalizacja z Pepe czy Tito, ale z Barceloną. Myślę, że to mecz bez większego znaczenia i jeśli mógłbym wybierać, to zdecydowałbym się na rozstrzygnięcie z poprzedniego sezonu. Wówczas przegraliśmy Superpuchar, ale wygraliśmy rozgrywki ligowe - powiedział Mourinho.
Vilanova, który w poprzednim sezonie był asystentem Guardioli, miał imponujący debiut w Primera Division na ławce trenerskiej Barcelony. Jego podopieczni pokonali bowiem Real Sociedad 5:1. "Królewscy" natomiast tylko zremisowali na własnym boisku z Valencią 1:1.
To będzie 12. spotkanie pomiędzy obydwiema drużynami, od kiedy w Madrycie pracuje portugalski szkoleniowiec (2010 r.). W tym czasie Barcelona wygrała pięć razy i dwukrotnie przegrała, w tym po raz ostatni 1:2 w kwietniu na Camp Nou.
- Ostatnim razem zagraliśmy dobrze, ale wynik do końca był niepewny. Teraz nikt nie potrafi przewidzieć co się wydarzy - dodał Mourinho, który nie będzie mógł skorzystać z obrońcy Pepe, po tym jak doznał urazu głowy w pierwszym meczu ligowym.

Pepe wykluczony z meczu z Barceloną >>>
Z kolei w zespole Barcelony zagrożony jest występ stopera Carlesa Puyola, który nabawił się urazu w meczu z Realem Sociedad.
Pierwszy mecz we czwartek, 23 sierpnia. Transmisja meczu w TVP1 od godz. 22!

Rewanż odbędzie się 30 września na Santiago Bernabeu.