W swoim wystąpieniu Amerykanin odniósł się m. in. do ostatnich doniesień - Amerykańska Agencja Antydopingowa dożywotnio zdyskwalifikowała kolarza i odebrała mu zwycięstwa w Tour de France.
- W świetle ostatnich wydarzeń myślę, że powinienem ponownie się przedstawić: nazywam się Lance Armstrong. Przeżyłem chorobę nowotworową, jestem ojcem pięciorga dzieci i wygrałem Tour de France siedem razy - powiedział kolarz, za co został nagrodzony oklaskami.
- Powiem wam, że na początku całą tę sytuację odebrałem żartobliwie, ale wydaje mi się, że najważniejsze jest to, aby nie zaprzestać mówienia o głównym problemie jakim jest walka z rakiem. Waga tej sprawy jest zbyt wielka. Nie wydaje mi się jednak, aby ktokolwiek z fundacji Lance'a Armstronga pozwolił by całe to zamieszanie odwiodło go od głównego celu. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają - dodał.
W ubiegłym tygodniu USADA, amerykańska agencja do walki z dopingiem, prowadząca śledztwo w sprawie stosowania niedozwolonego wspomagania przez Lance’a Armstronga, zdyskwalifikowała dożywotnio kolarza, oraz pozbawiła go wszystkich zwycięstw, odniesionych po pierwszym sierpnia 1998 roku, w tym m.in. siedmiu triumfów w Tour de France, odniesionych w latach 1999-2005.
ah