Jarosław Hampel był gościem audycji w radiowej Trójce - Trzecia Strona Medalu. Polski zawodnik powrócił już do ścigania się na żużlowych torach, ale ciężko mu jest mierzyć się z czołówką tej dyscypliny sportu.
- Po tak długiej przerwie - blisko trzymiesięcznej, ciężko jest wrócić do pełnej dyspozycji, a zawodnicy, z którymi rywalizuję w cyklu Grand Prix - to jest światowa czołówka. Dla mnie taki rozbrat z motocyklem to utrata wielu dobrych elementów i czucia maszyny - wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami Trzeciej Strony Medalu.
Jarosław Hampel zapewnił, że fizycznie czuje się już bardzo dobrze. Problemy ma już tylko z wczuciem się w jazdę na wyścigach. Polski żużlowiec nie łudzi się, że w tym roku osiągnie jeszcze sukces w cyklu Grand Prix. Zapowiada jednak powrót do wielkiej formy w przyszłym sezonie.
- Muszę odbudowywać swoją formę powoli. Nie da się tego zrobić na zasadzie pstryknięcia palcami - to nie jest takie proste i ja sobie z tego zdaję sprawę. Wiem, że nie uda mi się osiągnąć takiej formy, jaką mają rywale - wszystko przekładam na przyszły rok - wyznał w rozmowie w radiowej Trójce.
Hampel zapewnił, że ten jeden krok do tyłu zaowocuje w przyszłości tym, iż stanie się on lepszym żużlowcem, co też obiecał w audycji polskim kibicom czarnego sportu.
man, PR3