Wśród zawodników, którzy w poniedziałek rano wsiedli do autokaru jadącego do Berlina (stamtąd ekipa samolotem poleciała do Turcji) nie było Sergieja Mosnikowa. Estoński pomocnik, mimo iż regularnie był powoływany do reprezentacji swojego kraju, w Szczecinie przez rok nie mógł przebić się do podstawowego składu beniaminka ekstraklasy.
Zawodnik jesienią sam wspominał, że jeśli jego sytuacja w Pogoni się nie zmieni, będzie chciał zmienić klub. Mosnikow jesienią zagrał w trzech meczach Pogoni (dwa w lidze i jeden w Pucharze Polski) i zawsze na boisko wchodził z ławki rezerwowych. Z Pogoni odszedł na zasadzie porozumienia stron i wiosną będzie bronił barw Górnika Zabrze.
To drugi obóz Pogoni tej zimy. Wcześniej Portowcy przez 10 dni w połowie stycznia przebywali w nadmorskiej Pogorzelicy, gdzie m.in. rozegrali dwa sparingi z zespołami I ligi remisując z Flotą Świnoujście 1:1 i Arką Gdynia 2:2.
Według wstępnych planów Portowcy rozegrają w Turcji pięć sparingów. Czekają ich mecze m.in. z takimi drużynami jak Slaven Kropivnica (ekstraklasa Chorwacji), FC Mińsk (ekstraklasa Białorusi), FC Pohang Steelers (ekstraklasa Korei), FC Jaingsu Sainty (ekstraklasa Chin).
mr