Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 13.02.2013

Świat zapasów oburzony decyzją MKOl

Krajowe federacje zapasów zgodnie krytykują decyzję Komitetu Wykonawczego MKOl, który rekomendował wykluczenie zapasów z programu igrzysk w 2020 roku.
zapasyzapasy PAP/EPA/ORESTIS PANAGIOTOU
Posłuchaj
  • Joanna Mucha, minister sportu o niepewnej przyszłości zapasów na igrzyskach olimpijskich (IAR)
Czytaj także

W środę głos zabrali m.in. Irańczycy i Niemcy.
Złoty medalista z Sydney Irańczyk Ali Reza Dabir uważa, że zapasy są częścią dziedzictwa kulturowego. - Czy niszczymy zabytki historyczne, które są tak ważne dla ludzkości? Nie, i dlatego też powinniśmy zostawić zapasy w spokoju. To bardzo popularny sport i kwintesencja igrzysk - ocenił.
Z kolei jego rodak Hamid Sourian nie wierzy, że zapasów faktycznie zabraknie. - Ten sport to jedno z osiągnięć ludzkości i myślę, że zostanie. Gdyby jednak zapadła inna decyzja, to byłoby to ogromne rozczarowanie - zaznaczył mistrz olimpijski z Londynu.
Decyzję MKOl krytykują także Niemcy, choć nie szczędzą oni jednocześnie słów krytyki dla sposobu, w jaki dyscyplina się rozwijała. "Prawie co roku wprowadzane są jakieś nowe zasady, za którymi nie nadążają nawet wtajemniczeni. Dlatego od dłuższego czasu nie oglądam już zapasów" - przyznał zdobywca brązowego medalu w igrzyskach w 1964 roku Heinz Kiehl.
Dodał jednak, że nie akceptuje motywów MKOl. - Przecież wiadomo, że chodzi tylko o pieniądze i oglądalność - ocenił.
Ilona Volk - burmistrzyni miasta Schifferstadt, które ma bogate tradycje związane z zapasami - uznała sugestię usunięcia zapasów z igrzysk za "cios w twarz dla wszystkich sportowców oraz ich kibiców". - To się po prostu nie mieści w głowie - grzmiała.
Klub VfK Schifferstadt dziesięciokrotnie zdobywał mistrzostwo Niemiec w zapasach. W mieście znajduje się pierwsze w kraju muzeum poświęcone tej dyscyplinie.
Jeden z byłych zawodników tej drużyny Markus Scherer nie ukrywał, że jest w szoku. - Nigdy bym nie przypuszczał, że przy ustalaniu listy dyscyplin olimpijskich można w ogóle poruszyć temat zapasów. Igrzyska bez nich to jakaś wizja z horroru. Jeśli w 2020 faktycznie ich zabraknie, to cała rywalizacja będzie jak gulasz bez mięsa - denerwował się srebrny medalista igrzysk w 1984 roku.
Reakcje z innych stron świata utrzymane są w podobnym tonie. Federacja indyjska zapowiedziała, że zrobi wszystko, aby odwrócić decyzję MKOl. Z kolei Rosjanie planują złożyć odwołanie, aby utrzymać zapasy w gronie dyscyplin olimpijskich.
Decyzja o ewentualnym wykluczeniu zapasów z programu igrzysk w 2020 roku może zostać podjęta na wrześniowej sesji MKOl w Buenos Aires.

man