Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 02.04.2013

Brazylia 2014: FIFA wybrała system "goal-line"

FIFA wybrała jeden z czterech testowanych dotychczas systemów "goal-line" z myślą o przyszłorocznych mistrzostwach świata w Brazylii.
Siedziba FIFA w ZurychuSiedziba FIFA w ZurychuWikipedia/Marcello Casal/ABr

Władze światowego futbolu zdecydowały się na niemiecką technologię GoalControl-4D.
Oparty na użyciu kamer system, który pozwala ocenić, czy piłka minęła linię bramkową, został uznany za lepszy od trzech innych: GoalRef i Cairos, które bazują na polach magnetycznych (czip w piłce), oraz innej technologii wykorzystującej kamery - Hawk-Eye.
Ta ostatnia wydawała się faworytem, ponieważ jest już stosowana w innych dyscyplinach (tenis i krykiet), a FIFA testowała ją od 2011 roku. Z kolei GoalControl został oficjalnie uznany przez Federację jako kandydat dopiero kilka tygodni temu.
Zdaniem właściciela niemieckiej firmy Dirka Broichhausena, największym walorem systemu jest jego prostota. - Naszą przewagą jest to, że możemy korzystać ze zwykłych bramek, piłek i siatek. Nie są potrzebne żadne dodatkowe modyfikacje. Koszty wdrożenia technologii są wystarczająco wysokie, nie chcieliśmy, aby organizatorzy musieli wprowadzać jeszcze inne zmiany na boisku - wyjaśnił.
Jego zdaniem, każdy stadion, który będzie chciał skorzystać z GoalControl, będzie musiał wydać ok. 200 tysięcy euro, a jego obsługa kosztuje kolejne trzy tysiące na mecz.
FIFA podkreśliła w oficjalnym oświadczeniu, że pieniądze były jednym z kryteriów przy podejmowaniu decyzji. "Oceniono kandydujące systemy pod względem ich ceny oraz kosztów obsługi, w tym wynagrodzeń dla personelu" - napisano.
Zaznaczono także, że decyzja może zostać zmieniona, jeśli wynikną problemy podczas rozpoczynającego się w czerwcu br. w Brazylii Pucharu Konfederacji.
GoalControl wykorzystuje 14 kamer - siedem na każdą bramkę - i spełnił wszystkie wymagania FIFA w lutym podczas testów na stadionach w Duesseldorfie i Gelsenkirchen. Jeśli piłka przekroczy linię, sędzia w ciągu sekundy otrzymuje odpowiedni sygnał, który odczytuje na zegarku.
Prezydent FIFA Joseph Blatter opowiedział się za wprowadzeniem technologii "goal-line" po mundialu w 2010 roku. Wówczas podczas meczu Anglii z Niemcami Frank Lampard zdobył gola, którego sędzia niesłusznie nie uznał.

man