Oscar Pistorius został niedawno zwolniony z aresztu za kaucją. Ma pojawić się w sądzie 4 czerwca.
14 lutego w swoim domu w Pretorii zastrzelił swoją dziewczynę - 29-letnią modelkę Reevę Steenkamp. Pistorius twierdzi, że przez pomyłkę (strzelał, bo myślał, że ktoś włamał się do jego domu), policja jest przekonana, że z pełną świadomością po kłótni z piękną modelką.
Po licznych błędach proceduralnych policji - sąd zgodził się na wypuszczenie za kaucją niepełnosprawnego atlety. Przywrócił mu też prawo do podróżowania. Oznacza to, że Pistorius może teoretycznie wystąpić w lekkoatletycznych mistrzostwach świata, które w sierpniu odbędą się w Moskwie. Najpierw musi jednak zdecydować, czy chce brać udział w zawodach, a także zdobyć niezbędne na mistrzostwa - minimum kwalifikacyjne.
Na razie Pistorius zrezygnował z dwóch startów w Australii, na które zgłosił się jeszcze przed tragicznymi wydarzeniami 14 lutego.
Bez względu na wynik procesu rodzice dziewczyny chcą wytoczyć Pistoriusowi proces cywilny.
man, IAR, sport.pl