Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 15.05.2013

Balotelli: nie będę grał przed rasistowskimi kibicami

Napastnik AC Milan Mario Balotelli przyznał w wywiadzie dla CNN, że jeśli jeszcze raz padnie ofiarą przejawów rasizmu wśród kibiców, zamierza zejść z boiska do szatni.
Mario BalotelliMario Balotelli Wikipedia/Илья Хохлов

Fani Romy obrażali Włocha podczas niedzielnego meczu 37. kolejki piłkarskiej ekstraklasy.
- Jeśli to się powtórzy, zejdę z boiska, bo to jest po prostu głupie. Miałem już to zrobić w niedzielę, ale wszyscy by pomyśleli, że chcę uciec, bo może ten mecz nie układał nam się najlepiej... - powiedział w środę Balotelli.
W momencie, gdy publiczność wyzywała napastnika, Milan grał w dziesiątkę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. "Rossoneri" zajmują w tabeli trzecie miejsce, ale mają tylko dwa punkty przewagi nad Fiorentiną. Podium we włoskiej ekstraklasie daje prawo gry w kolejnej edycji Ligi Mistrzów, natomiast drużyny z miejsc 4-5 trafiają do Ligi Europejskiej.
- Pomyślałem, że lepiej teraz grać, a później porozmawiać o tym incydencie, ale tylko to powstrzymywało mnie przed zejściem z murawy - dodał Włoch.
Jak zaznaczył, zmienił się jego sposób postrzegania takich sytuacji. - Zawsze mówiłem, że jeśli mnie coś takiego spotka, to będę się zachowywał tak, jak by się nic nie działo. Teraz chyba zmieniłem zdanie - przyznał.
Niedzielny mecz został przerwany na kilka minut przez sędziego. Z głośników zabrzmiał komunikat, apelujący o zaprzestanie rasistowskich okrzyków. W poniedziałek Romę ukarano grzywną w wysokości 50 tysięcy euro.
W styczniu podczas towarzyskiego meczu Milanu boisko z tego samego powodu opuścił reprezentant Ghany Kevin-Prince Boateng; za nim do szatni zeszli jego koledzy z drużyny.
Incydent wywołał dyskusję w świecie futbolu, a FIFA i UEFA zaostrzyły środki walki z rasizmem na stadionach.


man