Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 16.05.2013

NBA. Miami już w finale. Historyczny awans Memphis Grizzlies

Broniący tytułu koszykarze Miami Heat na Wschodzie oraz Memphis Grizzlies na Zachodzie zostali pierwszymi finalistami konferencji ligi NBA. Wyeliminowały, odpowiednio, Chicago Bulls i Oklahoma City Thunder.
Miami Heat - Chicago BullsMiami Heat - Chicago BullsPAP/EPA/RHONA WISE

Ekipa Heat pokonała w środę "Byki" 94:91 i było to jej czwarte z rzędu zwycięstwo z tym rywalem, bowiem serię play off zaczęła od porażki.

- Daliśmy z siebie wszystko. Nie mamy już zapasu energii. Jednak w tej części sezonu inaczej trudno liczyć na sukcesy - przyznał LeBron James, który zakończył mecz z dorobkiem 23 punktów, siedmiu zbiórek i ośmiu asyst.

W drużynie Chicago Bulls najlepiej zaprezentował się natomiast Carlos Boozer, który uzyskał 26 pkt i miał 14 zbiórek.

Oklahoma za burtą!

O ile udział Heat w finale Konferencji Wschodniej nie jest niespodzianką, to można za taką uznać dotarcie do tej fazy na Zachodzie Memphis Grizzlies.

Zespół ten przystąpił do play off z piątej pozycji. Najpierw wyeliminował ekipę Los Angeles Clippers, która ukończyła sezon regularny na czwartym miejscu, a w drugiej okazała się lepsza od numeru jeden w konferencji - Oklahoma City Thunder. Pierwszy w historii awans do finału Grizzlies przypieczętowali wygrywając w hali rywali 88:84.

- Jeśli coś dzieje się po raz pierwszy, to znaczy, że ma wielką wartość. Jesteśmy szczęśliwi, ale przed nami kolejne wyzwanie - podkreślił skrzydłowy zespołu z Memphis Zach Randolph, który był bohaterem środowej potyczki, uzyskując 28 pkt i mając 14 zbiórek.

Wśród gospodarzy zawiódł najlepszy strzelec Kevin Durant, który trafił tylko pięć z 21 rzutów z gry. Mimo to z dorobkiem 21 pkt był najskuteczniejszy w swojej drużynie.

mr