Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 01.08.2013

Liga Mistrzów: Molde - Legia. "Nieporozumienie językowe wpłynęło na wynik"

Norweskie media są zawiedzione remisem Molde FK z Legią Warszawa (1:1) w pierwszym meczu 3. rundy kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów.
Molde FK - Legia WarszawaMolde FK - Legia WarszawaPAP/EPA/SVEIN OVE EKORNESVAG
Posłuchaj
  • Jan Urban po meczu eliminacji Ligi Mistrzów Molde FK - Legia Warszawa (Naczelna Redakcja Sportowa PR)
Czytaj także

- Ten mecz powinien zostać rozstrzygnięty już do przerwy, ponieważ w pierwszej połowie to Molde dyktowało warunki i miało szansę na więcej niż jedną bramkę. Po remisie jednak to Legia uzyskała lepszy punkt wyjściowy przed meczem rewanżowym w Warszawie - ocenił dziennik internetowy "Nettavisen".

- Do przerwy zespół Molde zdecydowanie dominował w tym spotkaniu lecz później nadeszły dwa ciężkie ciosy w formie wyrównania Legii i czerwonej kartki - skomentował kanał telewizyjny TV2.

Stacja NRK uznała, że "niebieskie koszulki" po kontrowersyjnej czerwonej kartce, grające ostatni kwadrans w dziesiątkę, nie były już w stanie zmienić wyniku na swoją korzyść.

Lokalny dziennik "Romsdals budstikke" ocenił, że Legia została w pierwszej połowie właściwie rozjechana przez Molde i może się cieszyć, iż straciła tylko jedną bramkę. Z kolei norweski zespół po przerwie utracił swój impet i nie wykorzystał szansy, aby podwyższyć wynik, co teraz w rewanżu będzie kosztowne.

- Czerwona kartka dla Fredrika Guldbrandsena to wynik nieporozumienia, ponieważ nie było spalonego, a spontaniczną reakcję piłkarza sędzia nie znający języka norweskiego odebrał jako brak respektu - powiedział trener Molde Ole Gunnar Solskjaer.

Wszystkie norweskie media zwracają uwagą na "nieporozumienie językowe", w wyniku którego Guldbrandsen otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Piłkarz wyjaśnił, że krzyknął do sędziego po norwesku "det der er faen ikke offside", lecz zabrzmiało to podobnie do angielskiego "fuck off".

Molde FK - Legia Warszawa 1:1 (1:0)

Bramki: dla Molde - Daniel Chima Chukwu (29); dla Legii - Władimir Dwaliszwili (68).

Żółte kartki: Fredrik Gulbrandsen, Knut Rindaroey, Emmanuel Ekpo (wszyscy Molde); Bartosz Bereszyński, Miroslav Radović (obaj Legia).

Czerwona kartka: Gulbrandsen (74, za drugą żółtą).

Sędzia: Anastasios Kakos (Grecja).

Molde FK: Oerjan Nyland - Martin Linnes, Jonna Toivo, Vegard Forren, Knut Rindaroey; Daniel Chima Chukwu, Daniel Hestad, Emmanuel Ekpo (87-Magne Hoseth), Mattias Mostroem (78-Zlatko Tripic); Fredrik Gulbrandsen, Jo Inge Berget (77-Tommy Hoeiland).

Legia: Dusan Kuciak - Bartosz Bereszyński, Dossa Junior, Tomasz Jodłowiec, Tomasz Brzyski - Ivica Vrdoljak, Dominik Furman - Miroslav Radović, Wladimir Dwaliszwili, Jakub Kosecki (85-Michał Żyro) - Marek Saganowski (46-Henrik Ojamaa).

mr