Superpuchar Hiszpanii: Villa strzelił dla Atletico, Neymar dla Barcelony

Pierwszy raz od trzech lat w meczu o to trofeum nie doszło do starcia dwóch gigantów hiszpańskiego futbolu - Barcelony z Realem Madryt.
Bramka dla Atletico, zdobywcy pucharu kraju w poprzednim sezonie, padła już w 12. minucie. Lewą stroną pobiegł turecki pomocnik Arda Turan, dośrodkował na pole karne, a czekający tam na piłkę Villa popisał się pięknym strzałem z powietrza z odległości 15 metrów.
31-letni "El Guaje", najskuteczniejszy zawodnik w historii reprezentacji Hiszpanii, grał w Barcelonie w latach 2010-2013. Przez pięć wcześniejszych sezonów reprezentował z powodzeniem barwy Valencii.
"Występowałem w kilku zespołach i zdarzało mi się już grać przeciwko byłym kolegom z drużyny. Mam wspaniałych znajomych w Barcelonie i wiele pięknych wspomnień, lecz kiedy rozpocznie się mecz, będą moimi przeciwnikami" - mówił przed meczem Villa.
W rozgrywanym bardzo późno spotkaniu na Estadio Vicente Calderon (mecz zakończył się przed godz. 1 w nocy) on i koledzy postawili Barcelonie wysoko poprzeczkę. W pierwszej części Katalończycy mieli duże problemy z wypracowaniem dogodnych okazji. Mało widoczny był m.in. Lionel Messi, który na dodatek narzekał na problemy zdrowotne. Argentyńczyk z powodu kontuzji uda został zmieniony w przerwie przez Cesca Fabregasa.
Kluczowe okazało się jednak wejście na boisko Neymara. Sprowadzony latem z Santosu Brazylijczyk pojawił się na murawie w 59. minucie i już niedługo potem strzałem głową doprowadził do wyrównania.

Atletico Madryt - Barcelona 1:1 (1:0)
Bramki: dla Atletico - David Villa (12); dla Barcelony - Neymar (66-głową).
Widzów ok. 50 tys.
Rewanż 28 sierpnia o godz. 23.

ah