Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 08.09.2013

Igrzyska olimpijskie 2020 w Tokio. Zielone igrzyska i stabilność

Światowe media są zgodne, że członkowie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego powierzając Tokio organizację letnich igrzysk w 2020 roku postawili przede wszystkim na stabilność, zarówno polityczną, jak i finansową.
Posłuchaj
  • Wybór Tokio na gospodarza igrzysk olimpijskich 2020 (IAR)
  • Rozmowa z Adamem Krzemińskim, sekretarzem generalnym PKOl o wyborze Tokio na gospodarza igrzysk w 2020 roku (Kronika Sportowa/PR1)
Czytaj także

"Bezpieczny wybór" - ocenił krótko "New York Times" i napisał, że w czasach politycznej i gospodarczej niepewności członkowie MKOl nie zdecydowali się eksperymenty.
"Wygrał innowacyjny projekt z nowoczesną technologią w tle. Atomowe duchy nie wystraszyły członków MKOl" - skomentowała włoska gazeta "La Stampa".
Wspomnienie tragedii w elektrowni atomowej w Fukushimie z marca 2011 i jej skutki miały być główną przeszkodą dla Japończyków.
Inny włoski dziennik, "La Gazzetta dello Sport", zwrócił uwagę, że taka decyzja MKOl, także w kontekście faktu, że igrzyska w 2016 roku gościć będą w Rio de Janeiro, zwiększa szanse Europy na olimpiadę w 2024. "To szansa dla Rzymu" - oceniono.
Z kolei "Corriere della Sera" podkreślił, że Madryt już po raz trzeci z rzędu bez sukcesu aplikował o igrzyska, co może frustrować.
Zielone igrzyska i polityczna stabilność
Szwajcarski dziennik "Neue Zuercher Zeitung" zaznaczył, że Japończycy zaoferowali MKOl zielone igrzyska i polityczną stabilność. "Organizacja igrzysk w Tokio nie powinna przysporzyć nikomu żadnych problemów" - napisano.
Natomiast korespondent BBC do Buenos Aires, gdzie trwa 125. sesja MKOl, uważa, że to właśnie w stolicy Argentyny rozstrzygnęły się losy rywalizacji o igrzyska, gdyż wielkie wrażenie na elektorach zrobiła ostatnia prezentacja Tokio.
"Niezależnie od swoich sympatii wszyscy byli po niej zachwyceni" - napisał w komentarzu.
Austriacki dziennik "Kronen Zeitung" na stronie internetowej zauważył, że radosna wiadomość dotarła do mieszkańców japońskiej metropolii o 5.20 rano i - mimo niedzieli - mogli oni "z jeszcze większym zapałem udać się do pracy".
Czeska gazeta "Mlada Front Dnes" podkreśliła, że członków MKOl po raz kolejny urzekła siła i stabilizacja japońskiej gospodarki, która radzi sobie z wszelkimi problemami.
Hiszpania załamane wyborem MKOl
Największe głosy rozgoryczenia dobiegają w niedzielę z Hiszpanii. Według tamtejszych mediów, Madryt zapłacił wysoką cenę za ekonomiczny kryzys oraz skandale dopingowe, które wstrząsnęły w ostatnich latach sportem w tym kraju.
"Japońska gospodarka wygląda dużo lepiej niż turecka czy hiszpańska, a azjatyckim zwycięzcą nie targały żadne dopingowe skandale" - ocenił dziennik "El Pais".
Z kolei w "El Mundo" można przeczytać, że "porażkę można wytłumaczyć utratą międzynarodowego prestiżu Hiszpanii, jej słabnącym wizerunkiem, która upada pod ciężarem bezrobocia, kryzysu, korupcji politycznej, napięć i konfliktów regionalnych oraz dopingowej +Operacji Puerto+".
Sportowy dziennik "Marca" ocenił, że MKOl - stawiają na Tokio - odrzucił wariant oszczędnościowy. "Prysł sen, został grób" - nie kryła rozczarowania gazeta.
Hiszpańska prasa jest zgodna, że Madrytowi trudno będzie się podnieść po trzeciej z rzędu klęsce w ubieganiu się o igrzyska.

Turcy otarli się o eksplozję szczęścia
W Stambule, oprócz smutku, znalazło się także miejsce na pozytywne akcenty. Media podkreślają, że choć wygrało Tokio, to Turcja jeszcze nigdy nie była tak blisko historycznego sukcesu.
"Bolesny finał" - napisał dziennik "Vatan", który za porażkę własnej metropolii obwinia... Europejczyków, sugerując, że gdyby wystawili w wyścigu o igrzyska jedną kandydaturę, to ona zwyciężyłaby.
Zdaniem tej gazety, między ofertami ze Starego Kontynentu rozegra się natomiast rywalizacja o letnią olimpiadę w 2024 roku.
Tokio w finałowej rundzie głosowania poparło 60 członków MKOl, a Stambuł - 36. Madryt odpadł w pierwszej, po dogrywce z kandydaturą turecką.

man