Mecz Podbeskidzia z Piastem był spotkanie dwóch drużyn, które w tym sezonie rozczarowują. Gospodarze rzutem na taśmę uratowali się przed spadkiem w poprzednim sezonie.
Trzeba przyznać, że po fatalnej rundzie jesiennej niewielu dawało im szanse na utrzymanie, jednak na wiosnę imponowali formą. Piast nieoczekiwanie zapewnił sobie grę w europejskich pucharach i był odkryciem Ekstraklasy.
Po pierwszych 10 kolejkach Ekstraklasy Piast stał się typowym ligowym średniakiem, Podbeskidzie natomiast wydaje się na jak najlepszej drodze do powtórzenia niechlubnego wyniku z poprzedniej jesieni.
Pierwsza połowa spotkania była niezłym widowiskiem, najlepszymi zawodnikami w obu jedenastkach byli bramkarze. Zarówno Trela i Rybansky kilkukrotnie ratowali swoje zespoły przed stratą bramki. Świadczy to też o tym, że sytuacje do strzelenia gola w tym meczu były, i to naprawdę dobre. Zabrakło jednak wykończenia, szczególnie w przypadku Podbeskidzia, które miało lepsze okazje do strzelenia bramki, jak na przykład sam na sam Malinowskiego z Trelą.
Momentami oglądaliśmy dobry mecz, jednak w drugiej połowie było coraz więcej chaosu, niedokładności i wynikającej z tego walki w środku boiska.
Tomasz Podgórski świetnie wykonał rzut wolny, jednak piłka zatrzymała się na słupku. W 70. minucie ten sam piłkarz był na skraju pola karnego, nie mógł zrobić z piłką zbyt wiele. Tymczasem z tyłu podbiegł Adam Deja i bezmyślnie go sfaulował, dając Piastowi rzut karny. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Ruben Jurado.
„Górale” próbowali atakować i strzelić wyrównującą bramkę, jednak nie mieli pomysłu na rozpracowanie defensywy rywala, a kiedy już udawało im się oddać strzał, świetnie bronił Trela.
Podbeskidzie przegrało kolejny mecz i zostaje na przedostatnim miejscu w tabeli.
Piast natomiast awansuje do czołowej ósemki Ekstraklasy, jednak z taką grą i takim stylem wątpliwe jest, czy uda mu się zakończyć w niej rundę.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice 0:1
Bramka: Ruben Jurado (72)
Składy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Ladislav Rybansky - Błażej Telichowski, Adam Deja, Dariusz Pietrasiak, Mateusz Kupczak - Frank Kwame (46. Aleksander Jagiełło), Anton Sloboda, Dariusz Łatka, Damian Chmiel - Fabian Pawela (66. Rudolf Urban), Piotr Malinowski (67. Marcin Wodecki).
Piast Gliwice: Dariusz Trela - Damian Zbozień, Csaba Horvath, Jan Polak, Adrian Klepczyński - Patric Dytko (79. Bartosz Szeliga), Mateusz Matras, Ruben Jurado, Carles Martinez Embuena (57. Mariusz Zganiacz), Tomasz Podgórski - Rabiola (73. Kamil Wilczek).
Żółte kartki:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Błażej Telichowski, Dariusz Pietrasiak, Rudolf Urban.
Piast Gliwice: Jan Polak, Mateusz Matras, Adrian Klepczyński, Mariusz Zganiacz.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).
Widzów: 2600.
mr, ps