Polski napastnik zdobył dwie bramki, a Reus jedną, ale miał też udział przy trafieniach Lewandowskiego, który w elitarnych rozgrywkach łącznie już 13 razy posłał piłkę do siatki rywali Borussii.
Magazyn "Focus" wystawił obu zawodnikom notę marzeń - 1, a o reprezentancie Polski napisał: "Kiedy napastnik zdobył już jedną bramkę, a w końcówce chce strzelać karnego, to znaczy, że jest pazerny na gole. Strzelił dwa, a na boisku po prostu błyszczał. Trudno sobie w tej chwili wyobrazić przyszłość Borussii bez niego...".
Z kolei portal fussball.de zwrócił uwagę, że mimo olbrzymich zawirowań wokół Lewandowskiego i jego niedoszłego transferu do Bayernu Monachium, na boisku nie widać różnicy w porównaniu do poprzedniego sezonu.
- Mimo teatru wokół zmiany klubu, jest tak samo skuteczny i zdobywanie goli dla Borussii sprawia mu taką samą radość - podkreślił portal, a relację z wtorkowego spotkania opatrzył tytułem: "Gwiazda BVB wszystkie problemy ma już za sobą".
Robert Lewandowski (C) po meczu Borussia Dortmund - Olympique Marsylia. Fot.: PAP/EPA/FRISO GENTSCH
Sam piłkarz po raz kolejny przyznał, że otoczka wokół niego nie ma wpływu na prezentowaną formę.
- Jestem napastnikiem i wymaga się ode mnie goli oraz dobrej gry. Dyskusje na mój temat nie odgrywają w tym żadnej roli - lapidarnie skomentował swoją sytuację były zawodnik Znicza Pruszków i Lecha Poznań.
Gazeta "Rheinische Post" natomiast wybiła w tytule fakt, że Borussia potrafi wygrywać nawet bez pomocy Juergena Kloppa. Trener wicemistrza Niemiec ostro potraktował sędziego technicznego w inauguracyjnym występie w obecnej edycji LM w Neapolu i za karę musiał wtorkowe spotkanie śledzić z jednej z lóż stadionu w Dortmundzie.
Dziennik zwrócił uwagę, że choć tym razem charyzmatyczny szkoleniowiec nie był w swoim żywiole przy linii bocznej boiska, to jednak mógł z dość dużym spokojem oglądać poczynania piłkarzy i nie drżeć o wynik do ostatniego gwizdka arbitra.
- Zespół może być z siebie zadowolony. To był świetny mecz, w tempie i z olbrzymim nakładem sił. Gdybyśmy mniej biegali mogłyby być kłopoty, a tak cieszymy się ze zwycięstwa i faktu, że nadal liczymy się w grupie - ocenił Klopp.
Jego ekipa awansowała na drugie miejsce w tabeli grupy F. Trzy punkty ma również SSC Napoli, a sześć Arsenal Londyn, następny rywal dortmundczyków.
Relację z meczu w internetowym wydaniu gazety "Der Westen" opatrzono zdjęciem Lewandowskiego, który zaciska pięść z radości po zdobytym golu. Sporo miejsca poświęca się jednak "cichym bohaterom": bramkarzowi Mitchellowi Langerakowi, który zastąpił zawieszonego za czerwoną kartkę Romana Weidenfellera, obrońcy Erikowi Durmowi, który napędzał ataki lewą stroną boiska oraz asystentowi Kloppa Zeljko Buvacowi, który z ławki rezerwowych kierował drużyną.
Wyniki wtorkowych meczów piłkarskiej Ligi Mistrzów:
grupa E
FC Basel - Schalke 04 Gelsenkirchen 0:1 (0:0)
Steaua Bukareszt - Chelsea Londyn 0:4 (0:2)
M Z R P bramki pkt
1. Schalke 04 Gelsenkirchen 2 2 0 0 4-0 6
2. Chelsea Londyn 2 1 0 1 5-2 3
3. FC Basel 2 1 0 1 2-2 3
4. Steaua Bukareszt 2 0 0 2 0-7 0
grupa F
Borussia Dortmund - Olympique Marsylia 3:0 (1:0)
Arsenal Londyn - SSC Napoli 2:0 (2:0)
1. Arsenal Londyn 2 2 0 0 4-1 6
2. Borussia Dortmund 2 1 0 1 4-2 3
3. SSC Napoli 2 1 0 1 2-3 3
4. Olympique Marsylia 2 0 0 2 1-5 0
grupa G
Zenit St. Petersburg - Austria Wiedeń 0:0
FC Porto - Atletico Madryt 1:2 (1:0)
1. Atletico Madryt 2 2 0 0 5-2 6
2. FC Porto 2 1 0 1 2-2 3
3. Austria Wiedeń 2 0 1 1 0-1 1
4. Zenit St. Petersburg 2 0 1 1 1-3 1
grupa H
Ajax Amsterdam - AC Milan 1:1 (0:0)
Celtic Glasgow - FC Barcelona 0:1 (0:0)
1. FC Barcelona 2 2 0 0 5-0 6
2. AC Milan 2 1 1 0 3-1 4
3. Ajax Amsterdam 2 0 1 1 1-5 1
4. Celtic Glasgow 2 0 0 2 0-3 0
mr