Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 02.12.2013

Alpejski PŚ: Lindell-Vikarby wygrała slalom gigant

Szwedka Jessica Lindell-Vikarby wygrała w Beaver Creek slalom gigant alpejskiego Pucharu Świata. Druga, ze stratą 0,09 s, była Amerykanka Mikaela Shiffrin, a na kolejnej pozycji uplasowała się Tina Weirather z Liechtensteinu - 0,56.

Lindell-Vikarby po raz drugi w karierze zwyciężyła w zawodach cyklu, w tym po raz pierwszy triumfowała w slalomie gigancie. Poprzednio cieszyła się z wygranej w supergigancie...prawie pięć lat temu w Cortina d'Ampezzo. Łącznie na podium PŚ 29-letnia Szwedka stanęła dotąd czterokrotnie.
Lindell-Vikarby, która prowadziła także na półmetku niedzielnej rywalizacji, zanotowała ogromny awans w porównaniu z sobotnim supergigantem, w którym była 37.
Pozycję po pierwszym przejeździe zachowała także Shiffrin, która po drugiej próbie zmniejszyła stratę do Lindell-Vikarby, ale nie zdołała jej wyprzedzić. 18-letnia Amerykanka, która specjalizuje się w slalomie, po raz pierwszy w karierze znalazła się w pierwszej trójce zawodów PŚ w slalomie gigancie.
Shiffrin została określona jako "lek" dla tęskniących za jej słynną rodaczką Lindsey Vonn kibiców. Czterokrotna triumfatorka klasyfikacji generalnej PŚ niespełna dwa tygodnie temu na treningu nadwyrężyła więzadła krzyżowe w prawym kolanie - tym samym, w którym w lutym podczas mistrzostw świata uszkodziła poważnie torebkę stawową i zerwała więzadła (dodatkowo złamała wówczas także kość piszczelową). Z tego powodu zrezygnowała ze startu w Beaver Creek. W niedzielę Vonn poinformowała, że prawdopodobnie czeka ją kolejna operacja pechowego kolana, ale - na ile to będzie możliwe - będzie zwlekać z zabiegiem, by wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Soczi.
Słabszy występ zanotowała w niedzielę Słowenka Tina Maze. Zwyciężczyni klasyfikacji generalnej cyklu w poprzedni sezonie zakończyła niedzielny start dopiero na 11. miejscu.
Pierwszego przejazdu nie ukończyła z kolei Lara Gut, która wygrała rozgrywany dzień wcześniej supergigant i piątkowy zjazd oraz pierwszy w tym sezonie zaliczany do cyklu slalom gigant w austriackim Soelden. Taki sam los spotkał jedyną w grupie 72 zawodniczek Polkę Agnieszkę Gąsienicę-Gładczan.
Mimo niepowodzenia Gut zachowała pozycję liderki PŚ. Lindell-Vikarby awansowała na szóstą lokatę.
Kolejne zawody PŚ kobiet odbędą się w kanadyjskim Lake Louise (6-8 grudnia).