Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej i jednocześnie odesłał ją do Trybunału Konstytucyjnego. Jak mówił Andrzej Duda, ma on zinterpretować najważniejszy przepis nowelizacji, który przewiduje kary grzywny lub więzienia za nieprawdziwe przypisywanie państwu lub narodowi polskiemu współodpowiedzialności za niemieckie zbrodnie z czasów drugiej wojny światowej.
– Na pierwszy rzut oka ustawa spełnia wszelkie kryteria spójności z konstytucją. Jedynym realnym motywem skierowania jej do Trybunału Konstytucyjnego nie są wątpliwości prawne, a próba wyjścia z pułapki – komentował Paweł Lisicki. – Rozumiem, że sprowadza się to do tego, że polskie władze z przedstawicielami Izraela uzgodnią taką formułę, która doprowadzi do w miarę spokojnego zachowania Izraela. Później ta formuła zostanie przekazana sędziom TK, a oni ją przyjmą mówiąc, że to jest właśnie poprawne rozumienie (…). Cała ta operacja średnio mi się podoba, nie świadczy ona o powadze polskiego państwa – dodawał publicysta z „Do Rzeczy”.
– Można powiedzieć, że to salomonowe rozwiązanie, obecnie najlepsze z możliwych. Prezydent teoretycznie mógł zawetować ustawę, ale byłby to wyraz kapitulacji wobec twardych żądań, wręcz szantażu ze strony Izraela i amerykańskich środowisk żydowskich – oceniał z kolei na naszej antenie Krzysztof Losz z „Naszego Dziennika”, wskazując że prezydent nie mógł nie podpisać ustawy „ze względu na polską rację stanu”.
W Polskim Radiu 24 sprawę komentowali również Mikołaj Wójcik z „Faktu”, Antoni Trzmiel z „Do Rzeczy” i TVP, a także Artur Wdowczyk, prawnik i autor audycji Jakim Prawem w PR24 oraz dr Jacek Sokołowski, ekspert ds. prawa konstytucyjnego z Uniwersytetu Jagiellońskiego i Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.
Gospodarzem programu był Mateusz Maranowski.
Polskie Radio 24/IAR/zz
_______________________
Data emisji: 6.02.18
Godzina emisji: 13.11; 13.41