Do Sejmu wpłynęło łącznie 18 nazwisk kandydatów, ale nie wszyscy otrzymali poparcie klubów. Te mogły desygnować swoich pretendentów do czwartku. Swoich kandydatów na członków KRS nie wybrały: PO, Nowoczesna oraz PSL.
Po zaopiniowaniu listy przez komisję, we wtorek Sejm dokona wyboru nowych członków KRS. Zgodnie z prezydencką ustawą, posłowie mają wybierać nowych sędziów większością trzech piątych posłów. Jeśli wybór okaże się nieskuteczny, o wyborze decydować ma bezwzględna większość głosów.
Zdaniem Piotra Andrzejewskiego sądownictwo było dotąd zamknięte na wpływy z zewnątrz. – Konstytucja ewidentnie to co dotyczy ukształtowania sposobu działania i wyboru KRS odsyła do władzy ustawodawczej i tak się tez stało. Rozwiązania, które przyjął parlament wybrany przez naród odpowiada przepisom w innych krajach europejskich. W jakimś sensie narusza tym samy sobiepaństwo dotychczasowych struktur sądownictwa – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Według sędziego Trybunał Stanu działania sędziów, którzy wzywali do bojkotu nowego KRS są destrukcyjne. – Podobnie sędziowie nawoływali, by bojkotować orzekanie w sprawach lustracyjnych. Gdy takie będzie stanowisko niektórych reprezentantów środowiska sędziowskiego, to my musimy z radością przyjąć, że będą oni przeniesieni w stan spoczynku – mówił Andrzejewski.
W ocenie Tomasza Pietrygi ta sprawa jest złożona. – Nie mam większych zastrzeżeń do zmiany ustawy o KRS, zarzuty wydają mi się chybione. Nie podoba mi się w jaki sposób to zostało rozegrane na końcu, że nie udało się zjednać środowiska sędziowskiego, które zbojkotowało wybory do KRS. 18 zgłoszeń na 10 tys. sędziów to porażka i słaba legitymacja. Ministerstwo Sprawiedliwości powinno podejść z większą otwartością do tej sprawy i zyskać poparcie sędziów – wskazywał dziennikarz.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Mateusz Maranowski.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
Data emisji: 05.03.2018
Godzina emisji: 13:45