W piątek 28 grudnia na nadzwyczajnym posiedzeniu zbierze się Sejm. Tylko po to, by głosować nad rządowym projektem ustawy, która ma zapobiec podwyżkom cen prądu w 2019 roku.
- Byłem na spotkaniu Rzecznika Praw Przedsiębiorców. Padały tam wypowiedzi, że zmowa cenowa trwa już od 15 lat, dopiero teraz mamy tego finał. To nie jest tak, że da się zablokować ceny. Ceny i tak pójdą do góry, nawet do 200 proc. w ciągu dwóch lat. Polska przez 15 lat nie przygotowywała się do tego - tłumaczył Marek Jakubiak.
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że za czasów Platformy Obywatelskiej sprzedano certyfikaty emisji CO2 Hiszpanom za 800 mln euro. - To śmieszne pieniądze, brzmi jak dywersja. Teraz będziemy musieli płacić w cenach miliardy złotych. To paranoja, ci ludzie nie powinni byli zajmować się rządzeniem - powiedział poseł Jakubiak.
Jego zdaniem rządzący powinni posiadać umiejętność rządzenia abstrakcyjnego, do przodu. - Wyobrazić sobie co się stanie, jak sprzeda się certyfikaty. Jak Platforma Obywatelska dojdzie do władzy, to sprzedadzą do końca wszystko. Jak to się dzieje, że przemysł niemiecki ma dwa razy tańszy prąd niż my? W czym oni są od nas lepsi? Oni mają tylko i wyłącznie interesy niemieckie, a my mamy ciągle interesy czyjeś - podkreślił lider Federacji dla Rzeczypospolitej.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że odpowiedzią na widmo znaczącego wzrostu cen energii, będzie obniżenie akcyzy i dotychczas funkcjonujących opłat w rachunku za energię elektryczną. Ma ono objąć 17,5 mln odbiorców prądu, zarówno gospodarstwa domowe, firmy, jak i samorządy.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach
Data emisji: 27.12
Godzina emisji: 16.15
PR24