Siatkarki zgodnie przyznały, że zmarłego trenera „złotek” charakteryzowała niezwykła charyzma, siła charakteru i wiara w zwycięstwo.
– To była osoba z olbrzymią charyzmą. Niemczyk wierzył w to, co mówił i sprawiał, że inni w to wierzyli. Bardzo dobrze znał się na tym, co robił, a jego spostrzeżenia były trafne. To od niego zaczęło się, że siatkówka żeńska nabrała tempa i siły rozpędu – mówiła Mariola Zenik.
– Niemczyk potrafił całemu zespołowi dać wiarę. W tych wszystkich meczach częściej nam się zdarzało wątpić niż jemu. Walczył do końca i zawsze wiedział, że będzie dobrze – powiedziała Aleksandra Jagiełło.
– Jego pierwszą miłością była siatkówka. Był oryginalną personą. Wyróżniał się spośród wszystkich terenów. Miał charakter lidera – podkreślała Małgorzata Glinka.
W programie również o awansie polskich siatkarzy na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro oraz przegranym meczu polskiej kadry piłkarskiej z Holandią.
Audycję prowadził Rafał Bała.
Polskie Radio 24/dds