Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Paulina Jakubowska 22.08.2011

Agnozja w hiszpańskim nurcie

Joana, cierpiąc na agnozję, schronienia szuka w miłości. Czy ta uchroni ją przed intrygami pokaże kolejny mroczny film twórców "Labiryntu Fauna" i "Sierocińca"
Agnozja w hiszpańskim nurciemat.pras.
Posłuchaj
  • "Fajny film wczoraj widziałem", 22 sierpnia 2011
Czytaj także

"Agnozja" to thriller łączący cechy kina gatunkowego i artystycznego. - Ten film może budzic silne emocje. To obraz przede wszytskim dla tych, którzy kochają hiszpańskie thrillery i horrory oraz kino niepokoju - mówi Marlena Wilcan, w audycji "Fajny film wczoraj widziałem".

Film w reżyserii ma w sobie bardzo silny wątek romansowy. - Agnozja z greckiego oznacza nieświadomość, niewiedzę - wyjaśnia Wilcan. - Jest to choroba, która powoduje, że człowiek nie jest w stanie właściwie interpretować boźdźców z zewnątrz. Zmysły nas zwyczajnie oszukują. Właśnie na tę chorobę cierpi główna bohaterka filmu Joana. Żyje ona w świecie, w którym nic nie jest tym czym się wydaje. Nie potrafi odróżnić prawdy od misternie zaplanowanej intrygi. Miłość miała być wyjściem z tej opresji. Posłuchaj.

Kino hiszpańskie nie epatuje krwią, nie pokazuje zbyt wiele, nie straszy ostentacyjnie, ale i tak wywołuje w nas gęsią skórkę.

Marlena Wilcan była gościem Ryszarda Jaźwińskiego.

(pj)

tagi: FILM