- Mówi się o niej, że jest babcią perfermance'u, czyli sztuki, w której narzędziem wyrazu artysty jest jego własne ciało - opowiada Ewa Szabłowska, selekcjonerka Nowych Horyzontów, kuratorka sekcji "Filmy o sztuce" festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty.
Film "Marina Abramović: artystka obecna" święcił także triumfy na festiwalu Dwa Brzegi >>>
Marina Abramović w ramach swoich działań potrafiła poddać ciało ekstremalnym doświadczeniom. - Ale film "Marina Abramović: artystka obecna" pokazuje to, co artystka robi obecnie i zdradźmy tylko, że nie są to już działania radykalne. Akcja jest bardzo minimalna i widać, jak wielkie oddziaływanie może mieć sztuka i osobowość artysty - podkreśla gość Ryszarda Jaźwińskiego .
Film pokazuje życie i twórczość Abramović poprzez pryzmat jednej z najbardziej spektakularnych akcji artystycznych, która odbyła się w nowojorskim Museum of Modern Art w 2010 roku podczas retrospektywy twórczości artystki. Przez trzy miesiące, na kilka godzin dziennie siadała bez ruchu na krześle w galeryjnej sali. Przysiadali się do niej zwiedzający. W wyniku swoistej, pozbawionej słów psychoterapii pomiędzy artystką a widzami tworzyły się spontaniczne relacje, które udzielają się także widzom oglądającym filmowy zapis tego szczególnego artystycznego wydarzenia.
Film można oglądać w polskich kinach od 5 października. Zapraszamy!
W jaki sposób film połączył Abramović i jej byłego chłopaka Ulaya oraz co mogą przeżyć widzowie dokumentu Matthew Akersa dowiesz się słuchając całej rozmowy .
Więcej rozmów Ryszarda Jaźwińskiego znajdziesz na podstronach "Fajnego filmu" i "Trójkowo, filmowo" .