Joanna Kos-Krauze podkreśla, że już kilka lat temu z mężem ,Krzysztofem Krauze podjęli próbę opowiedzenia historii legendarnej romskiej poetki. - Po zakończeniu zdjęć do "Mojego Nikifora" wiedzieliśmy, że chcemy nakręcić film o Papuszy. Jednak nie chcieliśmy po prostu opowiadać o poetce pracującej nad swoimi wierszami - mówi rozmówczyni Ryszarda Jaźwińskiego .
- Przez dłuższy czas nie mieliśmy pomysłu na ten film. Wszystko zmieniło się, kiedy usłyszeliśmy operę Jana Kantego-Pawluśkiewicza "Harfy Papuszy", gdzie wykorzystano wiersze tej poetki. To był klucz do naszego filmu - przyznaje gość "Fajnego filmu" .
Więcej rozmów Ryszarda Jaźwińskiego z aktorami i ludźmi świata filmu znajdziesz na podstronach "Fajnego filmu" "Trójkowo, filmowo" >>
Wieloletnie przygotowania przyniosły efekty. Najnowszy obraz twórców zbiera pochlebne recenzje wśród krytyków. - Żaden z naszych filmów nie miał tak dobrego przyjęcia już od pierwszej projekcji. Byłam bardzo mile zaskoczona analizami zawartymi w tych recenzjach - przyznaje Joanna Kos-Krauze.
Audycji "Fajny film" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45. Program przygotował Ryszard Jaźwiński.
(szr)