Foto: Wydawnictwo Czarne
Książka jest zapisem rozmowy Dariusza Zaborka z Alicją Gawlikowską-Świerczyńską. "To rozmowa o fenomenalnym optymizmie. W każdych warunkach, także w obozie koncentracyjnym. O tym, że człowiek umie przetrwać bardzo wiele i że do końca może pozostać młody. Alicja Gawlikowska-Świerczyńska - lekarka, była więźniarka obozu w Ravensbrück - w wieku dziewięćdziesięciu dwóch lat opowiada o swoim życiu. To niezwykły dokument, a zarazem porywająca opowieść o życiu kobiety silnej, odważnej i niezależnej" - czytamy w materiałach prasowych.
- Książka przesiąknięta jest optymizmem, wiarą w człowieka i w to, że nawet zło, które nierzadko nas w życiu spotyka, można nie tyle oswoić czy polubić, co w jakimś sensie zaakceptować. Można żyć z nim, nie załamywać rąk i wiedzieć, że los prędzej czy później musi się odmienić - przekonuje Michał Nogaś.
Rozmowy o literaturze "Z najwyższej półki" >>>
Wie o tym najlepiej bohaterka książki. Alicja Gawlikowska-Świerczyńska urodziła się w 1921 roku w Warszawie. Gdy miała dwanaście lat umarła jej matka. Gdy miała szesnaście - zmarł jej ojciec. Gdy miała osiemnaście lat - wybuchła wojna. Działała w konspiracji. Po wpadce trafiła na pół roku do więzienia na Pawiaku, a potem na cztery lata do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Po wojnie została lekarką: pulmonologiem i anestezjologiem. Pracuje do dziś.
- Pani Alicja całym swoim życiem zaświadcza, jak ważna jest odwaga i niepoddawanie się strachowi. Odnajdywałem to na każdej stronie książki - mówi Michał Nogaś.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której dziennikarz Trójki wyjaśnia m.in. skąd się wziął intrygujący tytuł książki.
"Trójkowy znak jakości" na naszej antenie w każdy piątek o godz. 7.45. Audycję przygotowuje Michał Nogaś.
(mat. prasowe, mk, ei)