Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 22.11.2013

Najpierw "zmywak" na Wyspach, potem podróż dookoła świata

W audycji "Reszta świata" spotkanie z parą Vagabundos, czyli Paulą i Rafałem, którzy po studiach pracowali w Wielkiej Brytanii na zmywaku po to, aby wyruszyć na pół roku w świat. Pół roku zmieniło się … w 2 lata, podczas których opłynęli świat jachtostopem, byli m.in. na Fidżi i Samoa, w obu Amerykach.
Indonezja, Park narodowy KomodoIndonezja, Park narodowy KomodoPaulina, Rafał Sigiel

Na początku podróży mieli jakieś plany, które po trzech tygodniach zupełnie się zdezaktualizowały. Przyznają, że podróż otworzyła im oczy na życie w krajach, do których dotarli. - Świat w różnych miejscach ma swoje drogi i nie wszystkie są  gorsze od naszej, dlatego że my jesteśmy mądrzejsi - przyznaje Rafał.
Paulina wspomina, że mieli wiele takich momentów, że chcieli zostać na stałe w miejscu, do którego dotarli. Na przykład na wyspach w Indonezji, w Nowej Zelandii, na wyspach Pacyfiku, w Ameryce Południowej. - Ale im dłużej podróżowaliśmy, tym bardziej wydawało nam się, że Polska jest tym krajem idealnym - mówi Rafał w radiowej Jedynce. Dużo było w tym idealizowania, bo jak wrócili, to okazało się, że wiele rzeczy nie jest takimi, jakie sobie w głowach narysowali.

Szanty >>> Posłuchaj na moje.polskieradio.pl
Obliczają, że to dwuletnie podróżowanie kosztowało ich ok. 100 tysięcy złotych, czyli jakieś dwa tysiące na osobę na miesiąc.
Posłuchaj całej rozmowy o podróży Vagabundos. W audycji również telefon na koniec świata, tym razem do Indonezji.
Audycję prowadził Tomasz Michniewicz.
Audycja "Reszta świata" w każdy piątek od godz. 9 do 10.