Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 14.12.2013

Schetyna do Tuska: dla schetynowców też jest miejsce!

Nikt nie kwestionuje twojego przywództwa Donaldzie, nam chodzi tylko o to, żebyśmy mogli rozmawiać w liczbie mnogiej - mówił do premiera Grzegorz Schetyna na Radzie Krajowej PO.
Grzegorz Schetyna podczas rozmowy z Donaldem Tuskiem na konwencji POGrzegorz Schetyna podczas rozmowy z Donaldem Tuskiem na konwencji POPAP/Grzegorz Jakubowski

- Potwierdzam, chcę kandydować do zarządu. Uważam, że powinniśmy zrobić wszystko, aby Platformę zmieniać, aby była gotowa do wygrywania wyborów. Proszę, bądźmy rozsądni, bądźmy zawsze razem - mówił Schetyna. - Media dzielą nas na rodziny polityczne, nazywają spółdzielcami, schetynowcami. Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, do ciebie Donald, że schetynowcy też się zmieszczą w zarządzie Platformy Obywatelskiej, też będą pracować na rzecz Platformy. Ja ci deklaruję taką współpracę, tak jak dotychczas, tak i w przyszłości - powiedział Schetyna.

Schetyna przekonywał, że PO powinna być różnorodna, łączyć różne środowiska. - Także w jej zarządzie powinni móc zmieścić się różni ludzie z różną wizją Platformy Obywatelskiej, jej budowy, wzmacniania i wygrywania kampanii wyborczych - zaznaczył. Schetyna został zgłoszony do zarządu partii przez Andrzeja Halickiego (PO).

Wybory w PO. Tusk nie zgłosił Schetyny - relacja na żywo >>>

Wcześniej do zarządu nie zgłosił go premier Donald Tusk. Tusk w swoim wystąpieniu mówił: "Z całą pewnością prawdziwymi, głębokimi źródłami siły formacji politycznej jest autentyczna demokracja, kiedy się wybiera i autentyczna hierarchia wtedy, kiedy się wybrało. Każda partia polityczna i to nie jest tylko polski wynalazek jest partią polityczną skuteczną, kiedy nie jest rozerwana nieustannymi spekulacjami wewnątrz i na zewnątrz partii. (...) Niezależnie od tego, kto ma jakie intencje, może mieć nawet najlepsze, tego typu sytuacja może być rujnująca dla każdej partii politycznej, dla jej reputacji i dla jej skuteczności".

- Jeśli chce się wzmocnić partię polityczną, to nigdy drogą do wzmocnienia swojej partii nie jest osłabianie jej lidera. Będę tak mówił też wtedy, kiedy przegram wybory w PO i kiedy wybierzecie nowego lidera. Jeśli ktoś chce wzmocnić partię polityczną, wzmacnia wybranego demokratycznie lidera. Jeśli chce ją osłabić, przede wszystkim zaczyna od osłabienia lidera. To jest archetyp, tak jest od tysięcy lat i nigdy inaczej nie będzie. Jak wiecie, ten spór dotyczy, znaczy to jest kwestia relacji z Grzegorzem Schetyną, często wielokrotnie o tym mówiliśmy - powiedział Tusk.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj