Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 16.03.2014

Wraz z Wiktorem Janukowyczem zniknęły miliardy dolarów

Na dzień przed ucieczką byłego prezydenta Ukrainy, w ukraińskich bankach zostały zdeponowane miliardy dolarów należące do Janukowycza i ludzi z jego otoczenia.
Wiktor JanukowyczWiktor Janukowyczpresident.gov.ua

Pieniądze złożone w depozyt 21 lutego zniknęły dzień później. 22 lutego Wiktor Janukowycz uciekł z Kijowa.

Informację tę przekazał pierwszy wicepremier Ukrainy Witalij Jarema w wywiadzie dla "Ukraińskiej Prawdy". - Popełniliśmy wiele błędów, działaliśmy za wolno i umożliwiliśmy wywózkę pieniędzy z Ukrainy - przyznał.
W siedzibie rządu Jarema zajął gabinet, w którym wcześniej pracował pierwszy wicepremier Siergiej Arbuzow. W sąsiednim pokoju - według niego - znaleziono broń. Nie wiadomo, czy była używana. Wcześniej ustalono, że z wielu pomieszczeń gmachu rządowego strzelano.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
"Jestem prezydentem, wrócę do Kijowa"
Wiktor Janukowycz pod koniec lutego uciekł z Ukrainy i schronił się w Rosji. Prawie przez tydzień nikt nie wiedział, gdzie się znajduje. Na pierwszej zwołanej przez niego konferencji prasowej oskarżył Zachód o wspieranie zbrojnego przewrotu na Ukrainie. Kilka dni później okazało się, że pisemnie poprosił prezydenta Rosji o przeprowadzenie operacji wojskowej przeciwko nowym władzom w Kijowie.
11 marca, w Rostowie nad Donem na południu Rosji, zorganizował kolejną konferencję . Oświadczył, że pozostaje nie tylko prawowitym prezydentem kraju, ale także naczelnym wodzem ukraińskich sił zbrojnych. Planowane na 25 maja wybory prezydenckie uznał za niekonstytucyjne i nieprawomocne. Poinformował, że "jak tylko pozwolą na to okoliczności, wróci do Kijowa".
x-news.pl, UA 1+1
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''