Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 17.03.2014

Nie będzie apelacji od uniewinnień w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały

W lipcu 2013 roku sąd uniewinnił Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z., ps. Słowik, od zarzutów związanych z zamordowaniem byłego Komendanta Głównego Policji.
Nie będzie apelacji od uniewinnień w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały creationc/sxc.hu/cc

Jak czytamy w komunikacie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, "wobec stwierdzenia braku możliwości wywiedzenia skutecznego środka odwoławczego odstąpiono od sporządzenia apelacji od wyroku uniewinniającego oskarżonych". W oświadczeniu podkreślono, że decyzja została podjęta po analizie pisemnego uzasadnienia wyroku z końca lipca zeszłego roku oraz obszernego materiału dowodowego zgromadzonego w toku śledztwa i przed sądem.
- Przewidywałem, że tak się stanie. Przy takim uzasadnieniu, tak gruntownym zbadaniu sprawy przez sąd, analizie dowodów i wyciągnięciu właściwych wniosków, prokuratura nie mogła podjąć innej decyzji - powiedział obrońca "Słowika" mec. Jerzy Milej. Uważa on wyrok uniewinniający jego klienta za "bardzo prawidłowy". Pytany, czy "Słowik" zechce teraz domagać się odszkodowania za okres spędzony w areszcie, Milej odparł, że rozmawiał o tym wielokrotnie z uniewinnionym, który "postanowił zachować się honorowo i nie występować o odszkodowanie".
Z kolei broniąca Boguckiego mec. Marta Smołka oceniając decyzję prokuratury stwierdziła, że "stało się tak, jak stać się powinno". Dodała, że "bardzo prawdopodobne", że w imieniu swego klienta w najbliższych dniach złoży apelację od części uzasadnienia wyroku. - Jest dla nas oczywiste też, że przyjdzie także czas, aby po uprawomocnieniu wyroku pomyśleć o drogach odszkodowawczych - zaznaczyła.
Decyzja sądu
Sąd uniewinnił Boguckiego i Z. od zarzutów nakłaniania do zabójstwa gen. Marka Papały, bo - jak wskazywał w ustnym uzasadnieniu - zebrane dowody były "kruchymi, rozrzuconymi ogniwami, które tylko w swoim przekonaniu prokurator zestawił w mocny łańcuch". Sędzia Paweł Dobosz mówił wtedy, że wyrok nie jest porażką wymiaru sprawiedliwości, tylko porażką organów ścigania i prokuratury, bo nie dostarczyła sądowi wystarczających dowodów. Pisemne uzasadnienie tego wyroku zostało sporządzone ponad dwa tygodnie temu.
x-news.pl, TVN24

W trwającym od lutego 2010 roku przed Sądem Okręgowym w Warszawie procesie warszawska prokuratura zażądała 15 lat więzienia dla Boguckiego za obserwowanie miejsca zabójstwa Papały i bezskuteczne nakłanianie za 30 tys. dolarów gangstera Zbigniewa G. do zabicia byłego szefa policji. Wobec "Słowika" - oskarżonego o nakłanianie za 40 tys. dolarów płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego, ps. Iwan, do zabójstwa Papały - prokuratura wnosiła o 8 lat. Obrońcy i podsądni wnosili o uniewinnienie.
Zabójstwo Papały
25 czerwca 1998 roku Papała został zastrzelony w Warszawie w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano kilkanaście wersji, przeprowadzono kilkaset przesłuchań świadków. Sprawę prowadziła najpierw Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. W 2009 roku śledztwo przekazano prokuraturze w Łodzi. Jest ono przedłużone do końca kwietnia.
W 2012 roku łódzka prokuratura apelacyjna ujawniła, że - według ustaleń opartych na zeznaniach świadka koronnego Roberta P. - do zabójstwa Papały doszło w wyniku napadu rabunkowego, a sprawcy zamierzali ukraść samochód Papały. Podczas napadu Igor M., ps. Patyk (wcześniej Igor Ł. - zmienił nazwisko) miał oddać śmiertelny strzał do byłego szefa policji. Zarzuty zabójstwa usłyszeli "Patyk" i Mariusz M. Według warszawskiej prokuratury wersja ta jest "kompletnie niewiarygodna".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk